Gmina Miastko. Wyremontowali ośrodek zdrowia, ale lekarza nie ma. Sołtys próbuje pomóc

- Mamy nadzieję, że w końcu uda się zagospodarować ośrodek nie tylko z uwagi na dobro mieszkańców. Szkoda obiektu wyremontowanego za pieniądze podatników - mówi mieszkaniec Dretynia.

Cztery lata temu odszedł stąd ostatni lekarz, uskarżając się na fatalne warunki pracy. Gmina "ugasiła pożar", znajdując fundusze na remont. Ośrodek odnowiono kosztem ponad 140 tys. zł. Wydawało się wówczas, że znalezienie lekarza to kwestia czasu. Później kilkakrotnie podawano informację o zakładach opieki zdrowotnej, które chcą świadczyć usługi w Dretyniu. Za każdym razem nic z tego nie wychodziło.

- Mam nadzieję, że lekarz dla Dretynia w końcu się znajdzie - komentuje radny Paweł Biernacki z Miastka.

Mieszkańcy nieraz już tracili nadzieję. - Pamiętamy, jak w wakacje 2008 roku na zebraniu wiejskim władza obiecywała, że odejście lekarza we wrześniu nie jest powodem do zmartwień. Ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Zabrocki deklarował, że niepotrzebnie się martwimy, bo lekarz będzie. Co się okazało? Że obietnice władzy to jak zwykle puste słowa - powtarza Tadeusz Stopa, mieszkaniec Dretynia.

Przeczytaj więcej na temat tej sprawy

Pewną nadzieją dla wsi może być nowy, 25-letni sołtys. Łukasz Raciński, młody rolnik, z zaangażowaniem przystąpił do poszukiwania lekarza, wyręczając w tym władze gminy.

- Rozmawiałem z trzema lekarzami. Jeden z nich prawdopodobnie może zdecyduje się na świadczenie opieki zdrowotnej na terenie naszego sołectwa - informuje Raciński. - Zaznaczam, że to na razie wstępne rozmowy i nie wiadomo, czy uda się je z powodzeniem sfinalizować. Mam taką nadzieję, bo po ostatnim remoncie w naszym ośrodku zdrowia są naprawdę dobre warunki. Tylko lekarz jest nam jeszcze potrzebny.

Inicjatywa sołtysa wchodzi w kolizję z planami gminy, która straciła nadzieję na znalezienie lekarza. Mówił o tym publicznie burmistrz Roman Ramion. Myślano nawet o przekształceniu ośrodka w świetlicę wiejską albo sprzedaży nieruchomości na mieszkania. Jak sołtys znajdzie lekarza, to sytuacja może się odmienić.

- Znalezienie chętnego lekarza z pewnością pozwoliłoby zachować przeznaczenie tej nieruchomości jako ośrodka zdrowia - przyznaje Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.

Łatwo nie będzie, bo lekarze wykalkulowali, że korzystniej jest przyjmować pacjentów na terenie miasta. Odstraszają ich też koszty utrzymania obiektu. Jak na razie wszyscy po kolei odmawiali.