V Liga. Sromotna porażka Startu Miastko w Człuchowie. Trener twierdzi, że to brak doświadczenia

Pierwszą bramkę zawodnicy z Miastka stracili niejako na własne życzenie. W 15 minucie sędzia podyktował rzut karny po zamieszaniu podbramkowym.

- Moim zdaniem była to kontrowersyjna decyzja. Wynikała z niezrozumienia obrońców - komentuje trener Mateusz Felke.

Nadzieja została podtrzymana golem Artura Świądra, który trafił do siatki w 25 minucie.

Po pierwszej połowie, zakończonej wynikiem 1:1, Start przegrał cały mecz w ciągu zaledwie 5 minut. Młodzi obrońcy nie wytrzymali zmasowanego ataku Piasta. Do bramki Startu wpadły kolejno gole na 2:1 i 3:1.

Przeczytaj też o porażce z Brdą Przechlewo 0:3

Honor podratował Łukasz Mostowski trafiając na 4:2 w 82 minucie.

- Taką sytuację spowodował brak doświadczenia wśród zawodników. Musimy popracować nad grą w obronie - dodaje Felke przyznając, że drużynie brakuje lidera. - Gramy wychowankami, bo nie stać nas na transfery. Musimy zebrać doświadczenie w V lidze. Nie załamujemy się. Wiemy, że uda się nam odbić na wyższy poziom.

Trener przyznaje, że na poziom gry wcale nie wpływa wykluczenie miasteckiego stadionu z rozgrywek. Choć Start nawet w roli gospodarza musi grać na wyjazdach, to kluczowy jest właśnie brak doświadczenia.

- Spokojnie. To dopiero drugi mecz. Chłopcy muszą dojrzeć i będzie lepiej. Teraz płacimy frycowe - uspokaja.

W sobotę kolejny mecz wyjazdowy w Damnicy. Start chce tam podreperować zerowe na razie konto.

Inauguracyjny mecz Diamentu Trzebielino był lepszy niż Startu. Piłkarze Tomasza Webera zremisowali u siebie 2:2 z Wybrzeżem Objazda. W środę nie sprostali Pogoni Lębork przegrywając 0:2. Teraz czas na kolejnego IV-ligowego spadkowicza. W weekend do Trzebielina przyjeżdża Jantar Ustka.

Piast Człuchów - Start Miastko 4:2 (1:1)

Start Miastko: Stoltman - Śliżewski (75 Breszka), Kapica, Wolski, Goman, Świąder, Szopa (80 Mrugała), Kundro, Wiśniewski (70 P. Mostowski), Szłapiński (20 Łastowski), Ł. Mostowski

Autor zdjęć: Patrycja Topka