To było naprawdę pospolite ruszenie – tak organizator zbiórki wosku i parafiny Sławomir Czomko z Miastka komentuje efekt akcji.
ZOBACZ TAKŻE:
Pilnie potrzebna jest parafina do świec na wojnę w Ukrainie
- Dziękuję wszystkim za rozpropagowanie akcji. Włączyły się w nią obie parafie rzymskokatolickie z Miastka, Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Miastku, szkoły nr 2 i 3 w Miastku, a także w Brzeźnie Szlacheckim, Dretyniu, Wejherowie, państwo Hinca z Kościerzyny i Anna Bucław z Miastka oraz Iryna Chodakowska z Białogardu. Wszystkim im, w imieniu wolontariuszy i Zbrojnych Sił Ukrainy, bardzo dziękuję za pomoc – mówi Sławomir Czomko.
W ciągu kilku dni udało się zebrać około 200 kg wosku i parafiny. Teraz wolontariusze przygotowują z nich świece na front. Takie, przy których żołnierze mogą się ogrzać czy ugotować wodę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?