Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy Mateusza Felke "zatańczyli dla Korala". Kolejny mecz już na własnym stadionie

PF
Piotr Furtak
Pierwsze zwycięstwo po wielu latach nieobecności w Słupskiej Klasie Okręgowej odnieśli piłkarze Startu Miastko. Słabo wiedzie się natomiast Diamentowi Trzebielino.

**Ogromne powody do radości mieli w niedzielę piłkarze Startu Miastko. W końcu udało im się zdobyć pierwsze punkty po powrocie do okręgówki. Mimo że przez większość spotkania grali w osłabieniu, pokonali na wyjeździe rezerwy Korala Dębnica 2:1. Mateusz Felke, szkoleniowiec Startu nie ukrywa, że zwycięstwo w tym spotkaniu miało dla piłkarzy z Miastka bardzo duże znaczenie, tym bardziej że w ostatnim meczu tych drużyn wygrał Koral.

- Wówczas to piłkarze z Dębnicy zatańczyli na naszym boisku - mówi Mateusz Felke. - Teraz my mogliśmy zatańczyć u nich. Wygrywając w Dębnicy wyrównaliśmy porachunki.

Początkowo nic nie wskazywało na to, że piłkarze z Miastka zainkasują 3 punkty. Zespół z Dębnicy był wzmocniony trzema zawodnikami z pierwszego składu Korala, a już w 15 minucie meczu gospodarze prowadzili po bramce zdobytej przez Łukasza Bednarka. Na szczęście 10 minut później było już 1:1. Bramkę zdobył główką Patryk Kapica. Później było już jednak gorzej, tym bardziej,

że czerwony kartonik zobaczył Kamil Wolski. Piłkarze Korala byli częściej przy piłce i wyglądało na to, że kolejne bramki dla gospodarzy są jedynie kwestią czasu. Tymczasem w 75 minucie bramkę na wagę zwycięstwa zespołu z Miastka zdobył Robert Breszka. Wprawdzie gospodarze reklamowali faul, niewiele to jednak dało. 

Radosław Michalski wygrał wybory na prezesa Pomorskiego ZPN

Po meczu nawet Łukasz Wieczorek, grający trener Korala II przyznał, że to Start zasłużył na zwycięstwo.

- W zasadzie jestem zawiedziony postawą wszystkich zawodników - mówi Łukasz Wieczorek. - Niektórym najwyraźniej wydawało się, że już za samo wyjście na boisko zainkasujemy 3 punkty. Być może optycznie nasza gra wyglądała lepiej, częściej byliśmy przy piłce..., ale nic z tego nie wynikało. Wprawdzie druga bramka nie powinna zostać uznana, gdyż padła z ewidentnego spalonego, ale to Start zasłużył na wygraną.

Prawdopodobnie najbliższy mecz z Swe Pol Link Bruskowo Wielkie piłkarze Startu będą mogli rozegrać już na własnym boisku.

- Jest szansa na kolejne 3 punkty, ale rywala nie wolno lekceważyć - przestrzega Mateusz Felke. - Mam nadzieję, że będziemy mogli liczyć na doping publiczności, na którą do tej pory zawsze mogliśmy liczyć. Jestem przekonany, że w końcu wracamy na właściwe tory i zaczniemy punktować.

W kolejnych spotkaniach o punkty może być nieco trudniej. Za tydzień (również na własnym boisku) Start zmierzy się z Rowokołem Smołdzino, beniaminkiem, który pokazał jednak, że jest bardzo wymagającym przeciwnikiem. Za 2 tygodnie podopieczni Mateusza Felke wyjadą do Biesowic na spotkanie z Echem.

W zdecydowanie gorszych nastrojach wracali do domów piłkarze Diamentu Trzebielino. W Słupsku ulegli rezerwom Gryfa 2:3. Wprawdzie jest szansa na to, że Diament zainkasuje za to spotkanie 3 punkty, gdyż w zespole ze Słupska grał nieuprawniony zawodnik, ale sam przebieg gry nie nastraja zbyt optymistycznie przed kolejnymi spotkaniami. Wprawdzie początek spotkania piłkarze z Trzebielina mieli dobry i to oni już w siódmej minucie objęli prowadzenie po strzale z ponad 20 metrów Patryka Kitowskiego, ale później było już tylko gorzej. Jeszcze w pierwszej połowie słupszczanie nie tylko doprowadzili do remisu, ale również objęli prowadzenie. Po przerwie Piotr Jadłowski strzela bramkę na 2:2. Dwie minuty później jest już jednak 2:3 dla Gryfa i takim wynikiem kończy się to spotkanie.

Po czterech kolejkach piłkarze Diamentu mają na koncie zaledwie dwa punkty i są w dość nieciekawej sytuacji, tym bardziej, że przed nimi bardzo wymagający rywale. Już w najbliższej kolejce podopieczni Tomasza Webera na własnym boisku spotkają się z Brdą Przechlewo. 

Z OSTATNIEJ CHWILI
Miastecki stadion został w czwartek dopuszczony do rozgrywek V ligi. Dlatego już w sobotę Start Miastko rozegra pierwszy mecz w roli gospodarza przy ul. Słupskiej. O godz. 15.00 zagrają z Swe Pol Link Bruskowo Wielkie.

Przeczytaj więcej o kłopotach ze stadionem**

Słupska Klasa Okręgowa
WYNIKI 4. KOLEJKI
We wszystkich spotkaniach Słupskiej Klasy Okręgowej rozgrywanych w miniony weekend padło 28 bramek.
Swe Pol Link Bruskowo Wielkie - Wybrzeże Objazda 2:4, Pogoń Lębork - GKS Pęplino 2:1, Jantar Ustka - Drzewiarz Rzeczenica 3:0, Gryf II Słupsk - Diament Trzebielino 3:2, Brda Przechlewo - Skotawia Dębnica Kaszubska 2:1, Piast Człuchów - Echo Biesowice 2:0, ZS Damnica - Rowokół Smołdzino 0:3, Koral II Dębnica - Start Miastko 1:2

Następna kolejka 1-2 września
Start Miastko - Swe Pol Link Bruskowo Wielkie, Rowokół Smołdzino - Koral II Dębnica, Echo Biesowice - ZS Damnica, Skotawia Dębnica Kaszubska - Piast Człuchów, Diament Trzebielino - Brda Przechlewo, Drzewiarz Rzeczenica - Gryf II Słupsk, GKS Pęplino - Jantar Ustka, Wybrzeże Objazda - Pogoń Lębork

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zawodnicy Mateusza Felke "zatańczyli dla Korala". Kolejny mecz już na własnym stadionie - Miastko Nasze Miasto

Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto