Wichura szaleje nad powiatem bytowskim. Na drogach powalone są drzewa a z budynków wiatr zrywa dachy (FOTO)

Od wczoraj wieczora do dzisiaj do godz. 16.00 strażacy interweniowali w powiecie bytowskim 19 razy. - Były to głównie połamane i powalone drzewa. W miejscowości Kamnica mieliśmy wyrwaną część dachu na budynku gospodarczym – mówi komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie Dariusz Kaźmierczak.
Rzeczywiście w Kamnicy w parku leży około 600 metrów blachy z drewnianymi elementami konstrukcji dachu. Wiatr zerwał część dachu i przeniósł około 100 metrów. Także w Kamnicy jest powalony drewniany płot. Doszczętnie zniszczony został również blaszany garaż. Wiatr uniósł go i z impetem rzucił o ziemie. Ze środka wysypały się narzędzia. - Rano zbieraliśmy je przy drodze. Elementy dachu znajdowaliśmy z kolei nad jeziorem – mówi mieszkaniec Kamnicy.
Wszystko wskazuje na to, że właśnie budynki w Kamnicy zostały najbardziej uszkodzone. - Na szczęście w Kamnicy nie ucierpiał żaden człowiek, żadne maszyny, sprzęt i budynki wokół. Działania polegały na zabezpieczeniu wraz z właścicielami dachu budynku gospodarczego. Na poddaszu składowano płody rolne, które zostały zabezpieczone przed zmoknięciem – mówi mł. kpt. Paweł Rokuszewski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Miastku. - Zostały również stwierdzone uszkodzenia dachu na budynku jednorodzinnym w Kamnicy, zerwane gąsiory i delikatnie uszkodzony komin. W tej miejscowości stwierdzono również dziurę w dachu szkoły – dodaje Rokuszewski.
W Miastku przy ulicy Kowalskiej na wysokości Rabpolu przewróciło się drzewo i zablokowało drogę krajową. Działania strażaków polegały na usunięciu drzewa. Uszkodzona została też jedna z lamp stojących przy ulicy Dworcowej. Ze słupa zwisała oprawa. Po przyjeździe zakładu energetycznego i wyłączeniu prądu została usunięta.
Strażacy z Trzebielina z kolei pomagali podczas przewrócenia przyczepy samochodu ciążarowego. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 21 nieopodal Suchorza.