Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Totalna klapa wizerunkowa radnych miejskich z Miastka - felieton | ZDJĘCIA, WIDEO

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Do kuriozalnej sytuacji doszło dzisiaj (29 grudnia 2022 r.) podczas uroczystości Samorządowego Podsumowania Roku 2022 w Miastku. Radni miejscy spóźnili się 44 minuty i wyszli przed zakończeniem.

Spis treści

Oj, jak ja żałuję, że nie jestem Julianem Tuwimem, który w lot postawiłby diagnozę wszystkim radnym miejskim w Miastku i jeszcze każdemu z osobna. Może nie byłby tak dosadny, jak na antenie radia, kiedy wypalił, że nazwanie kogoś idiotą, to nie obelga lecz diagnoza, ale z pewnością nie zostawiłby na samorządowcach z Miastka suchej nitki. Ja też nie zamierzam.

Dzisiaj (29 grudnia 2022 r.) w Państwowej Szkole Muzycznej w Miastku odbyło się Samorządowe Podsumowanie roku 2022. Jakby nie było, do samorządowców należą także radni. Tyle tylko, że więcej kultury osobistej znalazłabym na polu buraków, niż wśród radnych.

ZOBACZ TAKŻE:
Samorządowe Podsumowanie Roku 2022 w Miastku. Uroczystość w szkole muzycznej

Radni z Miastka nie mają zegarków?!

Wyjaśniam i tłumaczę. Uroczystość podsumowania roku zaplanowana była na godz. 13.00. Zaproszeń wysłanych zostało ponad 100. Goście kręcili się i wiercili, niektórzy posiedzieli pół godziny i poszli, a radnych z burmistrzem Witoldem Zajstem, jak nie było, tak nie było. W końcu sytuacje uratował trochę dyrektor szkoły, który zaproponował, żeby wszyscy poszli do przygotowanego na później bufetu. Wszyscy pomysł przyjęli z aprobatą. A gdzie byli radni? Obradowali. Dzisiaj od godz. 9.00 trwała w najlepsze sesja budżetowa. Miała być ogłoszona przerwa w obradach i wszyscy mieli się udać na podsumowanie roku samorządowego. Tak się stało, ale z ogromnym, bo 44-minutowym opóźnieniem. Serio! Nie żartuję. Na miejscu burmistrza, przeprosiłabym radnych podczas sesji i wyszła. W końcu wszyscy wiedzieli o której godzinie ma się odbyć podsumowanie roku.

Brak szacunku, to zbyt delikatne stwierdzenie

Radni przyszli w końcu, posiedzieli, przewodniczący rady Tomasz Borowski przeprosił w nieelegancki sposób, bo prosząc w jednej chwili o zrozumienie, bo trzeba było uchwalić budżet na 2023 rok, w innej chwili stwierdził, że budżet i tak będzie się w ciągu roku wiele razy zmieniać.
I teraz jeszcze lepsze. Ogłaszając przerwę w obradach rady, Borowski wyznaczył czas do godz. 15.00. Skoro więc podsumowanie roku (samorządowe w końcu!) nie zakończyło się do tej godziny, dokładnie o 14.45 Borowski wstał i… wyszedł. Serio! Za nim ruszyli gęsiego radni… Szczerze? Opadła mi szczęka… Nie wiem nawet jak to nazwać? Brak szacunku do tych dzieciaków, które występowały na scenie? A może chęć pokazania kto jest najważniejszy w gminie? Co mieli sobie pomyśleć zaproszeni goście? Najpierw spóźnienie, a potem wyjście w trakcie spotkania? Jak mieli się czuć ci, którzy włożyli dużo pracy w przygotowanie i spięcie w całość tego spotkania?

Powtórzę raz jeszcze, więcej kultury osobistej znalazłabym na polu buraków, niż wśród radnych z Miastka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto