Pierwsza połowa to przewaga Skotawii. Przez 45 minut gospodarze zdążyli strzelić gościom z Miastka dwie bramki. W tej części meczu Start grał fatalnie.
- Paradoksem jest to, że grając od 51 min. w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Smoluchowskiego, MKS prezentował się dużo lepiej spychając gospodarzy do głębokiej defensywy, aplikując trzy bramki (prawidłowa Kłączyńskiego nie uznana) i mimo to z szansą na wygranie tego spotkanie poprzez klarowne sytuacje, jak choćby sam na sam Żukowskiego - mówi trener Mateusz Felke. - Można powiedzieć, że zabrakło szczęścia, ale faktem jest to, że tracimy punkty przez słabą pierwszą odsłonę meczu - dodaje.
Szczęśliwie dla Startu porażkę zanotowali uplasowani na trzeciej pozycji, za drużyną z Miastka, Czarni Czarne. Polegli aż 1:5 w starciu z Diamentem Trzebielino. Dzięki temu przewaga Startu nad Czarnymi wzrosła do 5 pkt.
W sobotę w Miastku mecz z KS Damnica.
Skotawia Dębnica Kaszubska - MKS Start Miastko 2:2 (2:0)
Bramki: Kamil Wolski, Krzysztof Bryndal.
Start Miastko: Rutecki - Goman, Wolski, Kłączyński, Świąder (46' Smoluchowski - cz.k. 51') - Szuta, Kunda (70' Śliżewski), Bryndal(c) - Mostowski Ł, Żukowski, Breszka R. (65' Żak)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?