Restauracja Romanova powstała 6 lat temu. Małżeństwo Mrozik-Gliszczyńskich uruchomiło ją jako uzupełnienie baru obiadowego Romano, który prowadzą w Miastku.
- Chcieliśmy rozszerzyć działalność w stronę bardziej wymagającego klienta. To restauracja z ładniejszym wystrojem i dania też są ładniej podawane - wyjaśnia Roman Mrozik-Gliszczyński, właściciel.
Inne są też godziny otwarcia, bo bar jest czynny do godz. 18.00, a Romanova o tej godzinie zaczyna pracę.
- W barze Romano mamy potrawy bardziej mączne, a w Romanovej bardziej mięsne, ryby, zapiekanki i pizze. Pod względem menu jesteśmy uniwersalni - dodaje Mrozik Gliszczyński.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?