Jeśli ktoś myśli, że wiązanie chust to prosta sprawa, to jest w wielkim błędzie. Wszystko bowiem zależy od postury kobiety oraz wielkości i kształtu chusty. Tajniki zdradzała paniom z Miasteckiego Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych Lucyna Kapłan. - Jeśli my nie damy młodym przykładu, to nam ten świat zupełnie zdziadzieje – żartowała Kapłan i tłumaczyła, że jej pasja do zbierania i noszenia chust wzięła się chyba z rodzinnej tradycji. Babcia pani Lucyny była góralką. - Jeśli na szyi powiesimy prostokątną chustkę, to jej proste końce dodadzą optycznie objętości każdej kobiecie. Nie wszystkie więc pani powinny tak przyozdabiać swój strój – wyjaśniała seniorkom pani Lucyna, która na warsztaty do Biblioteki Publicznej w Miastku przyniosła niezliczoną ilość chust. Można je było wypożyczać i ćwiczyć wiązania.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?