Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko. Rodzina z Turowa dostała od gminy studnię, ale wody z niej nie mają. Radny im pomoże

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Dzięki naszej interwencji Regina Walęciuk doczeka się bieżącej wody z nowej studni
Dzięki naszej interwencji Regina Walęciuk doczeka się bieżącej wody z nowej studni Mateusz Zarychta
Regina Walęciuk z Turowa. Ma przed domem nowe ujęcie wody, z którego nie może korzystać. Dzięki naszej interwencji sprawa została załatwiona.

Gmina wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych na wywiercenie nowej studni w Turowie pod Miastkiem, ale Regina i Kazimierz Walęciuk wciąż są podłączeni do starego, wysychającego ujęcia. Małżeństwo nie ma funduszy na wkład własny pokrywający koszt pompy i przyłącza, a nowa studnia z roku na rok jest nadgryzana zębem czasu. Pieniądze wydane przez gminę mogą być zmarnowane, więc Walęciukowie oczekują, że samorząd pokryje koszt podłączenia ich do bieżącej wody.

- W starej studni wody jest jak na lekarstwo, a do tego mnóstwo żab - mówi 58-letnia Regina Walęciuk.

To dla niej bardzo istotne, bo opiekuje się 60-letnim, sparaliżowanym mężem. Gdy woda w starej studni latem wysycha, wozi ją w kanie z pobliskiego Turowa. Ratunkiem miała być nowa studnia, o którą walczyła od 2006 roku. Utworzone w 2012 r. i głębokie na 80 metrów ujęcie nie spełnia swojego zadania, bo trzeba podłączyć pompę i rury. To kosztuje 5 tys. zł. Gmina oczekuje, że Regina Walenciuk pokryje ten koszt z własnych środków.

- Mam tylko 520 zł zasiłku pielęgnacyjnego, 150 zł opiekuńczego i 119 zł stałej renty. Nie stać nas na taki wydatek. Tymczasem tylko pieluchy dla męża kosztują 300 zł miesięcznie. Do tego trzeba jeszcze kupić tabletki - podkreśla 58-latka. - Najgorsze jest to, że ta studnia w końcu się zamuli jeśli nie będzie używana. Wówczas pieniądze wydane przez gminę pójdą na marne. Mieć studnię, a nie mieć z niej wody, to jak lizanie cukierka przez szybę - porównuje Regina Walęciuk. - Najgorsze jest to, że do prania, mycia i picia trzeba wodę przynieść. Wodę, której nikt jej przez 30 lat nie badał - podkreśla.

Przeczytaj też o wodzie, która zalewa kominek

Pisała podania do Agencji Nieruchomości Rolnych, bo jej mąż jest wieloletnim pracownikiem państwowych gospodarstw rolnych. Starała się o dotację na studnię. Odmówiono jej. Agencja Nieruchomości Rolnych potwierdziła nam, że pomocy małżeństwu Walęciuk udzielić nie może. Przerzuca problem na gminę. Po naszej interwencji sprawą zajął się Ryszard Mieczkowski, przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej. Z pozytywnym skutkiem.

- Rozmawiałem z burmistrzem. Zobowiązał się do uruchomienia tej studni z wykorzystaniem funduszy na wydarzenia losowe, bo tak sytuację małżeństwa Walęciuk można potraktować - mówi Mieczkowski. - Wiem, że ich sytuacja jest ciężka. Dopilnuję by w jak najszybszym czasie sprawa była załatwiona, a przy okazji naprawiona będzie też uszkodzona po zimie droga.

Walczą o bieżącą wodę
Długa jak telenowela jest historia walki rodziny Leśniak z Dretynia pod Miastkiem walczącą o podłączenie do wodociągu. Ich zabiegi trwają już prawie 10 lat i pozostają bezskuteczne. Rodzina co miesiąc wysyła pisma do Rady Miejskiej i do burmistrza.
Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rolnictwa Artur Leśniak zaproponował nawet współfinansowanie budowy wodociągu poprzez zakup rur i złączek o wartości ok. 4 tys. zł. Chodzi o odcinek o długości 1,7 km, który łącznie ma kosztować ponad 180 tys. zł.
- To kropla w morzu potrzeb - podsumował wiceburmistrz Tomasz Zielonka.
Taka forma wypowiedzi oburzyła Leśniaków. Zielonka odpowiedział, że oprócz kosztu wybudowania wodociągu, trzeba jeszcze uiszczać roczne opłaty w wysokości 30 gr. za m. kw. na rzecz Nadleśnictwa za umieszczenie rur na terenach leśnych. Rodzina jednak nie zgadza się na partycypowanie w kosztach wybudowania studni przydomowej, za co musieliby zapłacić ok. 20 tys. zł. Ostateczną decyzję ws. budowy wodociągu do Leśniaków podejmą radni z zastrzeżeniem, że najpierw musi powstać wodociąg Okunino - Kowalewice. To może jednak potrwać wiele lat.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto