Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko: Konflikt z powodu zmiany sposobu naliczania opłat za ciepło w blokach spółdzielni

Mateusz Węsierski
Prezes Piotr Harat podczas zebrania lokatorów
Prezes Piotr Harat podczas zebrania lokatorów Krzysztof Drozd
Prosząca o zachowanie anonimowości mieszkanka Miastka twierdzi, że Miastecka Spółdzielnia Mieszkaniowa działa na szkodę mieszkańców.

Jej obawy wywołała zmiana sposobu rozliczania kosztów centralnego ogrzewania. Zarzuca też szereg innych nieprawidłowości. Prezes Piotr Harat twierdzi, że zarzuty są albo nieprawdziwe, albo wyssane z palca.

– Podpisali uchwałę dotyczącą zmian rozliczania kosztów zużycia ciepła. Do tej pory odbywało się to na zasadzie 50:50, czyli 50 procent kosztów stałych i 50 procent kosztów zmiennych. Ludzie "przykręcając" swoje grzejniki, mogli zaoszczędzić sporą sumę. Nowa uchwała przewiduje 70:30. Za tym idzie nie zwrot pieniążków z oszczędności, być może wyjście na zero, a najprawdopodobniej dopłata – alarmuje nasza Czytelniczka. – Spółdzielnia wymieniła podzielniki w celu m.in. dokładniejszych odczytów. Nie zakupiła ich, a wydzierżawiła. Okazuje się, że teraz lokatorzy muszą za nie zapłacić! O tym wcześniej nie było mowy.

Kobieta twierdzi, że nowa uchwała weszła w życie w czasie trwania okresu grzewczego, bez wiedzy i zgody lokatorów. Prezesowi zarzuca też zlecanie remontów firmie Harat, której właścicielem jest jego brat.

– Czy nikt nie dostrzega tu konfliktu interesów? – pyta.

Prezes Piotr Harat jest oburzony zarzutami lokatorki. Aby rozwiać wątpliwości przygotował obszerne opracowanie.

– Ilość odprowadzonych jednostek na podzielniku zależy od temperatury w pomieszczeniach. Osoba, która ma całkowicie zakręcone grzejniki ma temperaturę w mieszkaniu niższą o ok. 3-4 stopnie Celsjusza od osoby, która ma odkręcone grzejniki w mieszkaniach sąsiednich. Osoby, które całkowicie zakręcają grzejniki to nie tylko osoby najbiedniejsze, ale również dobrze sytuowane, nie zawsze przebywające w mieszkaniach z powodu podjęcia pracy za granicą. Obok nich mieszkają często osoby starsze, dla których ciepło daje poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Mogą mieszkać też osoby z małymi dziećmi, dla których ważniejsze jest zapewnienie właściwych warunków do życia. Nie chcą zaoszczędzić na cieple i wydać na lekarstwa – zaczyna Harat. – Podzielniki starszego typu nie liczyły ciepła, które przenikało przez ściany i sufity do mieszkań o obniżonej temperaturze. Podzielniki elektroniczne mierzą ilość ciepła wytworzonego przez grzejnik w danym pomieszczeniu. Podzielnik rozpoczyna liczenie jednostek w momencie, gdy różnica temperatur między grzejnikami i pomieszczeniem jest większa od 4 stopni Celsjusza. Osoby, które wyjechały i zakręciły grzejniki, nie płacą. Natomiast osoby chcące utrzymać właściwą temperaturę, sąsiadując z takimi mieszkańcami, muszą mieć maksymalnie odkręcone grzejniki, co powoduje, że zużyją bardzo dużo ciepła – tłumaczy prezes.

Harat podaje przykład, że we wspólnocie przy ul. Koszalińskiej 24 dwa mieszkania mają zero na odczytach podzielników elektronicznych w całym mieszkaniu, a następne trzy są bliskie zeru.

– Nie są to rozważania czysto akademickie. Utrzymanie podziału 50/50 spowoduje bardzo duże rozwarstwienie w wysokości opłat. To rodzi poczucie niesprawiedliwości, konflikty i zachęca do darmowego korzystania z ciepła za które zapłaci sąsiad – uzasadnia. – Podjęta przez Radę Nadzorczą uchwała jest zgodna z prawem i była dyskutowana wielokrotnie. Jestem przekonany, że jest słuszna. Już teraz mamy problem z zagrzybieniem mieszkań u osób, które z przesadą oszczędzają ciepło kosztem zdrowia i późniejszych dużych kosztów remontowych.

Prezes informuje też, że lokatorzy nie zapłacą za nowe podzielniki ciepła. Przeznaczono na nie kwotę 152 tys. 889 zł i 20 gr. Początkowo sądzono, że wystarczy tylko na część należności. Resztę mieli pokryć mieszkańcy. Jednak po przetargu i negocjacji wymiana podzielników ciepła na elektroniczne została sfinansowana w całości z funduszy spółdzielni.

– Co do sugestii zlecania robót remontowych firmie mojego brata, sprawa jest prosta. Nigdy takich zleceń nie było, a najbliższe remonty przeprowadzą firmy, które wygrają przetargi nadzorowane przez komisję – kończy Harat.

Zmiana kosztów naliczania ciepła będzie dyskutowana jeszcze na zebraniach z lokatorami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto