W słowach burmistrza należy dopatrywać się ironii związanej z serią inwestycyjnych klęsk.
Na polu pod Miastkiem miała powstać fabryka maszyn rolniczych z setką miejsc pracy. Po naciskach inwestora gmina wystawiła ponad 10 ha ziemi na sprzedaż z ceną wywoławczą 1,8 mln zł. Do przetargu jednak nikt nie przystąpił. We wsi Słosinko miała też powstać farma wiatrowa. Nic z tego nie wyszło, bo inwestycję zablokowali ekolodzy. Na domiar złego w ostatnim czasie zablokowano jeszcze powstanie wytwórni mas bitumicznych koncernu Skanska. Tu protestowali mieszkańcy Łodzierzy, gdzie zakład miał powstać. Samorządowe Kolegium Odwoławcze podzieliło ich uwagi, więc procedura rusza od nowa.
Władze Miastka są zdruzgotane takim obrotem sprawy, bo przecież od upadku komunizmu nie powstał tu żaden nowy zakład pracy, a ludzie emigrują. Populacja spadła właśnie poniżej 20 tys. osób, co wiąże się także ze spadkiem liczby radnych do 15.
Przeczytaj też o zablokowaniu budowy wytwórni mas bitumicznych
- Z jednej strony oczekujemy miejsc pracy, a z drugiej (gdy pojawia się inwestor) poprzez różnego typu działania wystrasza się go z terenu gminy. Zostajemy bez miejsc pracy, bez wpływów z podatków - utyskuje burmistrz Roman Ramion. - W takim układzie hasło "gmina przyjazna inwestorom" jest nieprawdą. Mam dowody na to, że gmina nie jest przyjazna inwestorom.
Jak postawę burmistrza ocenia radna Małgorzata Rola i właściciel firmy PR-owskiej Grzegorz Jura? A przede wszystkim co o zablokowaniu inwestycji w Łodzierzy myśli firma Skanska? Czy nadal rozważają inwestycję w Miastku?
O tym przeczytasz we wtorek 19.03 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?