Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dilerki wydały kilkunastu klientów. Osoby kupujące narkotyki też staną przed sądem

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Archiwum
Sylwestrowa wpadka narkotykowej dilerki z Miastka skończy się procesem kilkunastu osób. Przed sądem stanie bowiem nie tylko 28-letnia Iwona D. – oskarżona o handel narkotykami – ale i jej wspólniczka Joanna K. oraz klienci obu pań. Według prokuratury to ok. 20 osób.

Iwona D. w sylwestrową noc, 5 minut po północy, wpadła podczas policyjnej kontroli na ul. Słupskiej w Miastku. Kobieta w samochodzie miała 37 gramów amfetaminy. Pewnie na wolności czekałaby do procesu, gdyby nie zaczęła wpływać na świadków. Dokonała również zniszczenia samochodu, w związku z czym sąd orzekł zastosowanie tymczasowego, dwumiesięcznego aresztu. Za kraty trafiła 14 lutego.

Wcześniej, bo 3 stycznia, w tymczasowym areszcie osadzono wspólniczkę Iwony D. - Joannę K. Ona także odpowie za handel narkotykami.

Obie kobiety wypuszczono na wolność 15 maja. Wobec Joanny K. zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 7 tys. zł, a wobec Iwony D. 6 tys. zł, ale ta ostatnia jeszcze przed aresztowaniem zapłaciła kolejne 6 tys. zł poręczenia majątkowego. Obie kobiety objęte są także dozorem policji i mają zakaz opuszczania kraju.

- W drodze postępowania ujawniono też kilkanaście osób, którym przedstawiono zarzuty posiadania środków odurzających w postaci amfetaminy - informuje Krzysztof Młynarczyk, szef Prokuratury Rejonowej w Miastku.

To klienci Iwony D. i Joanny K. Ta pierwsza odpowie za posiadanie i udzielanie narkotyków, a także za utrudnianie śledztwa. Grozi jej za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Joanna K. ma być ukarana za udział w znacznym obrocie substancji psychotropowych oraz uczynienie sobie z tego stałego źródła dochodu. Grozi jej za to od 2 do 12 lat więzienia.

Śledczy badają też skąd pochodziły narkotyki sprzedawane przez kobiety. Więcej szczegółów na temat tego wątku nie ujawniają, bo jest on objęty tajemnicą śledztwa.

Jedno jest pewne, już za kilka miesięcy przed miasteckim sądem stanie kilkanaście osób, które zaopatrywały się w narkotyki u obu pań. Niewykluczone, że w tej grupie będą osoby przyłapane na posiadaniu mniejszych ilości środków odurzających.

Choćby 30-latek, który wpadł o godz. 3.00 w nocy 20 stycznia b.r. podczas kontroli drogowej. Kiedy sprawdzano jego tożsamość, okazało się, że jest poszukiwany listem gończym przez Sąd Okręgowy w Słupsku. Mężczyznę przewieziono do komisariatu. Podczas rewizji w kieszeni spodni znaleziono woreczek z podejrzaną, białą substancją. Po sprawdzeniu okazało się, że to amfetamina. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj też o kierowcy pod wpływem narkotyków

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto