Wycieczka uczniów Liceum Ogólnokształcącego do Paryża. Wrócili zachwyceni

- Zwiedzanie stolicy Francji rozpoczęło się we wtorek 13 marca od spaceru ulicami najstarszej części miasta. Zobaczyli m.in. Centrum Pompidou, wspaniałą Katedrę Notre Dame, Plac Zgody, Panteon i budynki Sorbony – opowiada Bogusław Szkwarek, dyrektor szkoły. - Po chwili wytchnienia w Ogrodach Luksemburskich ruszyli nacieszyć oczy kolejnymi niezwykłymi widokami. Duże wrażenie zrobił monumentalny, będący jedną z wizytówek miasta, Łuk Triumfalny. Po obiadokolacji zakwaterowali się w hotelu na obrzeżach Paryża, który od tej pory stanowił bazę wypadową aż do końca pobytu.

Kolejny dzień to oglądanie najciekawszych miejsc… z okien autokaru.

- Kierowca okazał się mistrzem w lawirowaniu autokarem po zatłoczonych i wąskich uliczkach starego miasta. Niektóre z jego wyczynów honorowane były oklaskami – podkreśla Szkwarek.

W południe licealiści wjechali na najwyższe piętro Wieży Eiffla. Dla kilku z nich wjazd przeszkloną windą na taką wysokość na zawsze pozostanie niezapomnianym przeżyciem. Chęć zdobycia tej najwyższej paryskiej budowli była silniejsza niż lęk wysokości.

- I rzeczywiście warto było, bo widoki były wspaniałe, zwłaszcza, że pogoda okazała się łaskawa i mogli podziwiać Paryż w całej okazałości – kontynuuje dyrektor.

Po godzinnej przerwie na Polach Marsowych i obiadokolacji pojechali do Muzeum Perfum, a następnie na osławiony Plac Pigalle. Zobaczyli sławny kabaret Mourlin Rouge i stamtąd udali się na wzgórze Montmartre. Wstąpili do Bazyliki Sacré Coeur, a następnie, już po zmroku, spacerowali uroczymi uliczkami dzielnicy artystów.

Kolejny dzień (czwartek 15.03.) poświęcili na zwiedzanie muzeów. Zaczęli od Wersalu, w którym największe wrażenie na wszystkich zrobiła Sala Lustrzana i ogrody. Następnie udali się do Pałacu Inwalidów - miejsca pochówku Napoleona. Prawdziwą gratką wizyta w Muzeum d`Orsay, gdzie podziwiali dzieła znakomitych malarzy impresjonistów. Zobaczyli tam, znane dotąd jedynie z albumów sztuki, oryginalne prace Van Gogha, Moneta, czy Maneta! Stamtąd udali się na Most Zakochanych.

- Nasze pary, zgodnie z tutejszym zwyczajem, miały szansę uwiecznić swoje uczucie przypinając do balustrady kłódkę ze swoimi imionami – informuje dyrektor.

Przeczytaj też o Dniu Języków w LO

Wieczorem odbyli rejs po Sekwanie. Wspominają, że po zmroku Paryż wygląda imponująco. Równie miłe jak widok pięknie oświetlonych budowli, były entuzjastyczne pozdrowienia spacerujących po nadbrzeżu zakochanych.

Ostatni dzień pobytu w Paryżu (piątek 16.03) spędzili m.in. w Luwrze, gdzie zobaczyli słynne: Giocondę Leonarda da Vinci, Wenus z Milo i Nike z Samotraki.

- Korytarze tego muzeum stanowiły prawdziwy labirynt, a ilość zgromadzonych eksponatów niejednego przyprawiał o zawrót głowy! – relacjonuje Szkwarek.

Po południu weszli na Łuk Triumfalny, a po obiadokolacji przemieścili się do paryskiej dzielnicy XXI wieku. Po zmroku wyruszyli w drogę powrotną. Opuszczali Paryż w milczeniu.

- Uczniowie opowiadali, że żal było opuszczać to piękne miasto. Wszyscy przekonali się o tym, że nie bez przyczyny mówi się o nim tyle dobrego. Paryż rzucił na nich urok i sprawił, że każdy chciałby tam jeszcze kiedyś wrócić – podsumowuje dyrektor LO.

Wycieczkę zorganizowała Elżbieta Lewandowska we współpracy ze słupskim Biurem Podróży Euro-Relax. Opiekę nad uczniami sprawowały: Elżbieta Lewandowska, Alina Horajska, Maria Ławer i Joanna Wnuk-Lipińska.

- Dziękujemy naszej niezastąpionej przewodniczce Annie Jaremczak oraz kierowcom za doskonałe spełnianie swoich obowiązków – kończą uczestnicy wycieczki do Paryża.