Zmagania pięściarskie w ringu były siedem dni. W bytowskiej hali szkolnej emocji nie brakowało. Ze Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni rywalizowało czterech zawodników. Najlepiej zaprezentował się Sebastian Sasko (50 kg). Ten pięściarz wygrał cztery walki jednogłośnie po 5:0 i zdobył zasłużenie złoty medal. Mistrz Polski systematycznie trenuje boks od dwóch lat. Mieszka w Starkowie koło Słupska. Na treningi przywożą go rodzice. Jego brat Krystian też uprawia boks.
- Sebastian Sasko ma talent do boksu. Posiada bardzo dobre warunki fizyczne. Jest wysoki, ma długi zasięg ramion, a to dawało jemu przewagę nad przeciwnikami. Na finałową walkę do Bytowa przyjechali jego rodzice i prezes honorowy naszego klubu Kazimierz Adach, brązowy medalista igrzysk olimpijskich, który złożył serdeczne gratulacje Sebastianowi. Jestem dumny ze złota naszego wychowanka. To spory sukces klubu, w którym praca szkoleniowa jest właściwie prowadzona - oznajmił Marek Pałucki, prezes Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni.
O niespodziankę postarała się Hanna Janczukowicz (42 kg) z Klubu Bokserskiego Mazur Boxing Gym Słupsk. Słupszczanka wywalczyła srebrny medal.
- Jest to pierwszy medal rangi mistrzostw Polski dla naszego klubu. Udało się go zdobyć już w pierwszym roku, od kiedy zaczęliśmy trenować z młodzieżą. Jestem ogromnie dumny z tego osiągnięcia - stwierdził Tomasz Mazur, trener, były pięściarz.
Garda Bytów też wystawiła czterech swoich reprezentantów. Niestety, jedna zawodniczka nie została dopuszczona do walk z powodu przekroczenia regulaminowej kategorii wagowej. Trzech bytowskich chłopców zdobyło trzy medale. Każdy był innego koloru. Złoto wywalczył Igor Kreft (66 kg - ta kategoria wagowa była jedną z najliczniejszych), po wygraniu czterech pojedynków. Srebro przypadło Oliwierowi Stawskiemu (42 kg). Brąz wywalczył Łukasz Adamski (80 kg).
- Jestem usatysfakcjonowany poziomem tegorocznej rywalizacji - taką opinię wyraził Daniel Kreft, trener Gardy. - Trzy medale moich podopiecznych to powód do dumy. Frekwencja uczestników była bardzo duża. Wszyscy bili się na serio, nie było żartów - dodał bytowski szkoleniowiec, twórca sukcesu dla Bytowa.
Bardzo pozytywnie wypadł Fight Club Koszalin. Złoto zdobyła Aleksandra Konsek (64 kg). Srebro wywalczył Artur Pawłowski (66 kg). Z brązu cieszył się Błażej Rybarczyk (90 kg). Przygotowaniem tych medalistów zajmował się trener Kamil Pawłowski.
Sicarios Koszalin też ma medale. Są w sumie dwa. Zdobyli je: Igor Sobczak (80 kg) - srebrny i Krystian Polek (66 kg) - brązowy. Ich trenerem jest Hanna Solecka.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
