Wiemy dlaczego wojewoda zaproponował Renatę Kiempę na komisarza w Miastku. Doniesień prokuratorskich nie komentuje

Powołanie komisarza w Miastku było konieczne ze względu na wynik referendum gminnego w sprawie odwołania Danuty Karaśkiewicz z funkcji burmistrza przed upływem kadencji. Mieszkańcy zdecydowali, że musi odejść.

Wówczas też premier Mateusz Morawiecki , do czasu wyborów burmistrza Miastka, powołał na komisarza Renatę Kiempę. Jak ustaliliśmy, rekomendację przedstawił wojewoda pomorski Dariusz Drelich.

- Należy wskazać, że zarówno wykształcenie Pani Renaty Kiempy, jak i doświadczenie zawodowe, w tym przede wszystkim zdobyte, w czasie pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Szpitala Miejskiego Sp. z o.o. w Miastku podczas epidemii zagrożenia COVID-19 i dostosowanie szpitala do funkcjonowania w czasie epidemii w celu niesienia skutecznej pomocy mieszkańcom Miastka i województwa pomorskiego wymagało wykazania się umiejętnościami organizacyjnymi i merytorycznymi

– czytamy w odpowiedziach na nasze pytania przesłanych nam przez Biuro Prasowe wojewody pomorskiego. - Z informacji uzyskanej z Krajowego Rejestru Karnego wynika, że Pani Renata Kiempa nie była karana sądownie. Kandydatka złożyła też oświadczenie o wyrażeniu zgody na objęcie obowiązków o nienaruszaniu zakazów związanych z pełnieniem funkcji burmistrza, o posiadaniu pełnej zdolności do czynienia prawnych oraz korzystaniu z pełni praw publicznych, o nie byciu skazanym prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, o tym że nie zapadło wobec niej prawomocne orzeczenie o odpowiedzialności za naruszenia dyscypliny finansów publicznych na podstawie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych – czytamy dalej.

Niestety bez odpowiedzi pozostaje ostatnie z pytań: Jak wojewoda skomentuje sprawę, że obecna prezes szpitala w Miastku złożyła pięć doniesień do prokuratury. Sprawy dotyczą czasu, kiedy Renata Kiempa piastowała stanowisko prezes. Czekam na komentarz.