Trzeba przyznać, że Miastko ma wielkie ambicje, by stać się prawdziwą mekką zawodów medycznych. Pierwszy pomysł jest taki, by w miejscowym Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych stworzyć klasę o profilu medycznym.
- Nie mamy jeszcze decyzji, ale uważam że jest taka potrzeba. Nasi absolwenci klas humanistycznych deklarują, że dalszą naukę chcą podejmować na przykład w zawodzie ratownika medycznego. Na razie więc zbieramy dane od ósmoklasistów. Jeśli się zdecydujemy na utworzenie takiej klasy, to na bazie klasy humanistycznej z ratownictwem medycznym. O zatrudnienie naszych absolwentów się nie martwimy, bo praca jest. Z młodzieżą jednak bywa różnie. Właściwie z ich wyborami. Spodziewaliśmy się bowiem, że utworzenie kierunku technika spawalnictwa, będzie dobrym posunięciem, bo pracodawcy przyjmują od razu i naprawdę gwarantują dobre zarobki. W klasie z kolei jest mniej osób niż się spodziewaliśmy. Często młodzież nie myśli, że trzeba wybrać zawód, który da mu gwarancje zatrudnienia
– mówi dyrektor ZSOiT w Miastku Alina Horajska i dodaje, że na pewno we wrześniu 2021 r. powstanie klasa dla techników chłodnictwa. - Będzie to jedna z niewielu klas w Polsce o takim profilu. Jeśli ociepla nam się klimat, to będzie to w najbliższych latach wiodący zawód – dodaje dyrektor.
Klasa o profilu medycznym nie ma jeszcze nazwy. Jest na razie w fazie pomysłu.
- Na razie nie potwierdzę i nie zaprzeczę, by taka klasa powstała. Otrzymaliśmy taką ofertę złożoną przez dyrekcję szkoły. Szukamy nowych rozwiązań i kierunków, żeby w naszych szkołach była większa liczba uczniów, których chcemy szkolić zgodnie z potrzebami rynku pracy
– potwierdza wicestarosta bytowski Roman Ramion i dodaje, że decyzja o utworzeniu klasy medycznej ma zapaść pod koniec tego roku. - Obecnie robimy ankiety wśród uczniów klas ósmych szkół podstawowych. Na podstawie ich wyników otrzymamy wstępną informację jaki zawód na tym etapie kształcenia i w tym czasie preferują – dodaje Ramion.
To nie koniec wieści z rynku medycznego w Miastku. Działająca zaledwie od kilku miesięcy Fundacja Zdrowe Miastko, zamierza utworzyć Młodzieżowe Centrum Telediagnostyki Medycznej.
Podstawowym celem tego projektu jest stworzenie w szkole średniej klas o profilu medycznym i medyczno-informatycznym, które chce wyposażyć w nowoczesne urządzenia do zdalnego monitorowania pacjentów.
- To jest znak czasów. Musimy zachęcać młodzież do tego, żeby kształcili się w zawodach medycznych. Coś trzeba robić, żeby nie było tak, że za parę lat będzie stał szpital ale nie będzie ludzi do pracy. W Słupsku w Akademii Pomorskiej utworzona została klasa kształcąca położne. Zainteresowanie było bardzo mizerne
– wyjaśnia prezes Fundacji Zdrowe Miastko i jednocześnie prezes Szpitala Miejskiego w Miastku Renata Kiempa. - Martwi mnie osobiście, że sporo osób rozpoczyna naukę na kierunkach pielęgniarskich i ratownika medycznego, ale niewiele osób je kończy. Nam z kolei zależy na ty, żeby zachęcić młodzież, zaciekawić tymi zawodami już na etapie szkoły średniej, by wybór zawodu medycznego był świadomy, a tym samym większa grupa osób kończyła te kierunki – dodaje Renata Kiempa.
Na stworzenie młodzieżowego centrum Fundacja Zdrowie Miastko potrzebuje około 100 tys. zł. Z wstępnych deklaracji sponsorów jest już 30 tys. zł.
- Wierzymy, że uda nam się pozyskać brakująca kwotę z konkursów dla organizacji pozarządowych – wyjaśnia Kiempa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?