Jutro (24 listopada 2021 r.) radni z Bytowa będą musieli podjąć decyzję o wysokości opłaty za odbiór śmieci od mieszkańców. Tutaj ważne jest, że w mieście i gminie cena jest naliczana od zużycia wody. Jeśli więc w danym mieszkaniu, domu jednorodzinnym miesięcznie wodomierz wskaże 3 kubiki, to opata za śmieci wynosi 22,5 zł. Do końca tego roku bowiem obowiązuje opłata – 7,5 zł za metr sześcienny wody. Jak wskazują statystyki, przeciętny mieszkaniec miasta i gminy Bytów zużywa miesięcznie 2,5 kubika wody.
Ważne jest także to, że od 1 stycznia 2022 r. samorządowcy z Bytowa postanowili odbiór śmieci od mieszkańców zlecić na cztery lata spółce Wodociągi Miejskie w Bytowie.
Zgodnie z założeniem, taki ruch miał sprawić, że nie będzie drastycznych podwyżek cen za śmieci. Teraz jednak okazuje się, że opłata musi wzrosnąć z 7,5 zł w tym roku do 9 zł od 1 stycznia 2021 r. i będzie naliczana tradycyjnie od kubików zużytej wody. Jeśli ktoś zagwarantuje kompostowanie śmieci we własnym zakresie – zapłaci o 0,6 zł mniej.
- Cały czas powtarzaliśmy, że przekazanie tej usługi do spółki miejskiej ma zapobiegać drastycznym podwyżkom. I tak się stanie, bo wzrosły ceny nie tylko odbioru i transportu, ale też za zagospodarowanie odpadów w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Sierznie. Z pewnością moglibyśmy się spodziewać, że gdyby nie przekazanie tego zadania do wodociągów, to ten wzrost mógłby być wyższy
– mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka i wylicza, że wzrosła opłata środowiskowa uiszczana w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, a także zagospodarowanie frakcji tzw. wysokokalorycznej. - To co my segregujemy w domach, podlega jeszcze segregacji w ZZO w Sierznie. Nie wszystko chcą kupić recyklingerzy. Dodatkowo musiały wzrosnąć pensje osób pracujących w Sierznie – wylicza Sylka i dodaje, że po wielu latach okazało się, że uzależnienie opłaty za odbiór i zagospodarowanie śmieci od zużycia wody jest najlepszy. - Jest najbardziej szczelny, bo nie można mówić, że ktoś już tutaj nie mieszka. Nie interesuje to nas. Jak woda kapie, to ktoś tam mieszka i wytwarza odpady – dodaje Sylka.
Z kolei opozycyjny radny z Prawa i Sprawiedliwości Leszek Szymczak zwraca uwagę na niefortunny zbieg okoliczności.
- Na tej samej sesji Rada Miejska Bytowa będzie uchwalać potężną podwyżkę pensji dla burmistrza, a kilka chwil później dla mieszkańców kolejną podwyżkę opłat śmieci. To niefortunne.
Mimo wszystko cieszę się, że w końcu, po wielu latach, będzie się tym zajmować spółka miejska o co postulowałem od dawna. To jest przełom, bo prywatna spółka nie będzie nam już dyktować cen – komentuje Leszek Szymczak.
Zakładając, że każdy mieszkaniec miasta i gminy Bytów faktycznie zużywa 2,5 kubika wody miesięcznie, to za śmieci płaci obecnie 18,75 zł (od 1 stycznia 2021 – 22,5 zł). A jaka jest obowiązująca obecnie opłata w innych samorządach powiatu bytowskiego (ceny dla tych, którzy nie wykazują kompostowników i segregują śmieci)?
- Miastko – 28 zł od osoby
- Studzienice – 23 zł od osoby
- Lipnica – 20 zł od osoby
- Parchowo – 34 zł od osoby
- Tuchomie – 25 zł od jednoosobowego gospodarstwa, 24 od dwuosobowego, 23 od trzyosobowego, 20 zł od czteroosobowego, 17 zł od pięcioosobowego, 14,5 od sześcioosobowego, aż do 10 zł od 10-osobowego
- Trzebielino – 27 zł od osoby
- Borzytuchom – 36 zł od jednoosobowego gospodarstwa i 90 zł od wieloosobowego
- Czarna Dąbrówka – 9,3 zł za metr sześcienny zużytej wody
- Kołczygłowy – 21 zł od osoby
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?