Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta bytowski zreformuje oświatę? Chce zaoszczędzić około 1 mln zł. W szkołach będą zwolnienia

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Zdaniem audytora wewnętrznego, administracja w placówkach oświatowych jest zbyt rozdmuchana
Zdaniem audytora wewnętrznego, administracja w placówkach oświatowych jest zbyt rozdmuchana fot. Maria Sowisło
Jutro (3 września 2020 r.) Rada Powiatu Bytowskiego będzie obradować nad audytem wewnętrznym dotyczącym szkół. Wynika z niego, że w Bytowie powinno powstać Centrum Usług Wspólnych. Dla pracowników administracji szkół oznacza to zwolnienia.

Na terenie powiatu bytowskiego pod egidą starosty działa 11 placówek oświatowych, w tym dwa specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze w Tursku i Bytowie, dwie poradnie psychologiczno-pedagogiczne w Miastku i Bytowie, Powiatowy Młodzieżowy Ośrodek Kultury w Miastku oraz szkoły ponadpodstawowe. Utworzono w nich 133 etaty urzędnicze, pomoc i obsługa (w tym 34 kierownicze). I właśnie tym zajmował się przez pierwsze trzy miesiące tego roku audytor wewnętrzny. Jego wniosek końcowy? Powinno powstać Centrum Usług Wspólnych, które zajęłoby się sprawami finansowymi i kadrowymi.

Brak standardów, za dużo osób

Uzasadnieniem takiego rozwiązania ma być właśnie rozdmuchana administracja. I tak w Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej w Bytowie jest siedem osób, w tym trzy z tzw. obsługi (konserwator, dwie sprzątaczki); w Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury w Miastku jest 2,5 etatu, w tym 0,5 księgowej i jedna woźna pełniąca rolę sprzątaczki; w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bytowie – cztery, w tym po pół etatu dla księgowej i pomocy administracyjnej (sprząta firma zewnętrzna); w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Miastku – trzy etaty, w tym pół dla księgowego, a reszta to administracja (sprząta firma zewnętrzna); w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Bytowie – 32 etaty, w tym 27 obsługi (konserwator, kucharz, pomoc kuchenna, kierowca, opiekun nocny, cztery sprzątaczki, itp.); w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Tursku – 16 etatów, w tym 13 obsługi (m.in. sprzątaczka, konserwator, palacz, szef kuchni, pomoc kuchenna, itp.); w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Bytowie – 11 etatów, w tym sześć sprzątaczek, woźny, itp.; w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bytowie – 16 etatów, w tym cztery sprzątaczki i woźna, trzech konserwatorów, kucharz i pomoc kuchenna; w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Miastku – 17,5 etatów, w tym siedem sprzątaczek, dwóch konserwatorów, kucharka i pomoc kuchenna; w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie – 15 etatów, w tym siedem sprzątaczek i trzech konserwatorów; w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Łodzierzy – dziewięć etatów, w tym cztery sprzątaczki i jeden konserwator.

Wnioski z kontroli

Według audytora, modelowa praca sprzątaczki dotyczyłaby utrzymania czystości na powierzchni 1 tys. metrów kwadratowych placówki. Obecnie z kolei jest tak, że jedna osoba sprząta od 612 m kw. (PMDK w Miastku) do aż 1360 m kw. (PCEZ w Bytowie). Podobnie jest z konserwatorami, którzy dbają o otoczenie placówek. Audytor rekomendował więc ograniczenie etatów tych stanowisk do dwóch (jest po trzech) w ZSO w Bytowie i ZSP w Bytowie oraz do 1,5 etatu w SOSW w Bytowie. Propozycje zmian dotyczą też pracy w kuchni. W niektórych przypadkach audytor proponuje by sprzątaczka na pół etatu była pomocą kuchenną, a kolejna miała mniejszą liczbę godzin pracy ze względu na to, że w piątki nie jest wydawana kolacja.
Osoba kontrolująca zwróciła uwagę na to, że w podobnych do siebie placówkach panują różne standardy jakościowe i ilościowe. Audytor zalecił również wprowadzenie odpowiednich działań, dzięki którym wzrośnie efektywność pracy, wyeliminowane zostaną zbędne czynności, zmniejszą się niepożądane zachowania, a placówkami będzie się zarządzać łatwo i skutecznie. Dlatego też kontrolujący zaproponował, by powołać Centrum Usług Wspólnych w Bytowie. Dla pracowników administracji i obsługi szkół oznacza to zwolnienia z pracy.

Sesja nadzwyczajna

I właśnie zwolnienia spędzają sen z powiek powiatowym radnym opozycyjnym Małgorzacie Stasiewicz, Mirosławowi Maszluchowi, Zbigniewowi Kosińskiemu, Wojciechowi Dudzie, Pawłowi Biernackiemu, Markowi Grymbowskiemu i Sylwestrowi Owśnickiemu. To właśnie oni złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. W proponowanym porządku obrad jest uchwała zobowiązująca zarząd powiatu, ze starostą na czele, do zakończenia prac zmierzających do reorganizacji placówek oświatowych.

- W dobie koronawirusa zwolnienie nawet jednej osoby to tragedia

– zaznacza Wojciech Duda, a Paweł Biernacki zaznacza: - Struktura organizacyjna jednostek jest adekwatna do wielkości tych placówek. Nie wyobrażam sobie, żeby dyrektor z Łodzierzy musiał jechać do Bytowa, żeby pani księgowa zatwierdziła mu zakup żarówki. A jeśli będzie droższa niż dyrektor zakładał? Będzie jechać drugi raz? - zastanawia się Biernacki i dodaje, że w sporządzonym audycie brakuje dokładnych wyliczeń i porównań, takich jak np. oszczędności z tytułu powołania CUW.

W kasie powiatu nawet milion

Tymczasem starosta bytowski Leszek Waszkiewicz uspokaja, że CUW jeszcze nie powstało ale trzeba myśleć perspektywicznie. - Póki co, nikt nie wystąpił z inicjatywą uchwałodawczą powołania Centrum Usług Wspólnych. Mamy audyt i raport. Chcieliśmy sprawdzić czy zadania z zakresu obsługi i administracji placówek są wykonywane efektywnie. Z raportu wynika, że nie. Można to robić efektywniej. Centrum Usług Wspólnych zapewniłoby sprawniejszą i efektywniejszą obsługę jednostek. Na razie mamy wstępne analizy i nad tym będziemy dyskutować jutro (czwartek 3 września 2020 r. - przyp. red.). Zarząd powiatu nie przygotował żadnego projektu uchwały, więc trudno mówić o ostatecznych rozwiązaniach – wyjaśnia starosta bytowski Leszek Waszkiewicz i zapewnia, że nagle 133 osoby nie stracą pracy.

- W zależności od przyjętego modelu, ktoś musi zostać i pracować w Centrum Usług Wspólnych. Na 11 placówek potrzebowalibyśmy ok. 10 osób, które zajęłyby się finansami, kadrami i zamówieniami publicznymi.

Ustalilibyśmy kwotę, powyżej której zamówienia byłyby centralne. Dzięki takiemu rozwiązaniu, potencjalnie zaoszczędzilibyśmy rocznie nawet 1 mln zł – dodaje starosta Waszkiewicz.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto