Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta bytowski powierzył Elżbiecie Kozieł nadzór nad pracownikami powiatu w Miastku. Była więc kierownikiem? Mamy dokumenty

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. z arch.
Dotarliśmy do zaświadczenia starosty bytowskiego Leszka Waszkiewicza, jakie otrzymała Elżbieta Kozieł starając się o posadę sekretarza Miastka. To kluczowy dokument, który ma rozstrzygnąć czy konkurs na to stanowisko został przeprowadzony prawidłowo. Jak już informowaliśmy, kontrolerzy RIO twierdzą, że Elżbieta Kozieł nie miała kwalifikacji.

Zdaniem kontrolerów RIO, Elżbieta Kozieł - pełniąca funkcję sekretarza Miastka od 1 stycznia 2019 roku do chwili obecnej, nie miała kwalifikacji ujętych w Ustawie o pracownikach samorządowych. W wystąpieniu pokontrolnym czytamy, że nie miała dwuletniego stażu pracy na kierowniczym stanowisku urzędniczym.

Jak to się stało? Podczas konkursu na stanowisko sekretarza Miastka, Elżbieta Kozieł przedstawiła takie dokumenty, jak zatrudnienie na stanowisku starszy inspektor ds budownictwa miejskiego, starszy inspektor rejonowy oraz inspektor ds administracji architektoniczno-budowlanej. Jest potwierdzenie, że przez co najmniej cztery lata pracowała na stanowiskach urzędniczych, ale nie ma dokumentu świadczącego o co najmniej dwuletnim doświadczeniu jako kierownika.

Tymczasem okazuje się, że jest jeszcze jeden dokument. To zaświadczenie starosty bytowskiego Leszka Waszkiewicza, który wyjaśnia, że 28 kwietnia 2015 roku Elżbiecie Kozieł, zatrudnionej na stanowisku inspektora ds administracji architektoniczno-budowlanej w miasteckim zamiejscowym oddziale Starostwa Powiatowego w Bytowie, powierzone zostały dodatkowe obowiązki. Na podstawie upoważnienia starosty, Kozieł zaczęła sprawować stały i bezpośredni nadzór nad wszystkimi pracownikami zatrudnionymi w oddziale zamiejscowym w Miastku. Dlatego też od 1 maja 2015 roku otrzymywała stały dodatek do pensji. Tym samym starosta stwierdził, że będąc zatrudniona na stanowisku urzędniczym, wykonuje funkcję kierowniczą w oddziale zamiejscowym.

- Myślę, że tu jest kwestia interpretacji. Inaczej ten dokument zinterpretowała burmistrz, a inaczej osoby z kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Faktycznie zatrudniona była na stanowisku urzędniczym ale wykonywała funkcję kierowniczą. Nie będę się jednak stawiał w roli interpretatora

– mówi dziś starosta bytowski Leszek Waszkiewicz.

Warto przypomnieć, że w konkursie na sekretarza Miastka po odejściu Jana Gajo startowało pięć kobiet. Tylko dwie kandydatki spełniły wymogi formalne. O wybór na sekretarza w 2018 roku ubiegały się Aleksandra Szeremeta, Agnieszka Włodarczyk, Danuta Karcz Karczewska, Elżbieta Kozieł i Joanna Szweda. Po analizie dokumentów i przeprowadzeniu rozmów, komisja wyłoniła zwycięzcę konkursu – Elżbietę Kozieł.
W komisji oceniającej złożone przez kandydatki dokumenty oraz przeprowadzającej rozmowy kwalifikacyjne zasiadali: skarbnik Miastka Bronisława Nielipiuk (przewodnicząca), ówczesny naczelnik wydziału promocji miasteckiego ratusza Konrad Remelski, z kancelarii radcy prawnego Bożena Komar, ówczesna szefowa wydziału oświaty urzędu w Miastku Agnieszka Ringwelska oraz kadrowa ratusza Karolina Krupińska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto