Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smutny finał istnienia jednego z największych zakładów pracy w Miastku

Mateusz Węsierski
W miejscu fabryki rękawiczek powstanie 15 działek, które mają być sprzedane pod budownictwo jednorodzinne. Taka jest decyzja likwidatora.

Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej to już historia. Dotarliśmy do likwidatora zakładu, który w najlepszych czasach zatrudniał ponad 1000 osób. Fabryki już nie będzie. W jej miejscu powstanie 15 działek pod budownictwo jednorodzinne.

Mieszkańcy Miastka są zbulwersowani tymi wiadomościami. Ze specjalną interwencją, uzbrojony w aparat fotograficzny, wybrał się tam nasz Czytelnik Dawid, który dostarczył serię zdjęć z rozbieranej fabryki. Młody człowiek z żalem obserwuje postęp prac rozbiórkowych.

- Chluba Miastka powoli jest rozbierana. Pod głównym budynkiem stoją dwa kontenery na złom. Przed główną bramą natomiast drzwi z pomieszczeń. Nie zapominajmy, że były osoby zainteresowane kupnem części pomieszczeń, ale likwidatorowi z Lublina zależało na sprzedaniu całości - opowiada nasz Czytelnik. - Miastko staje się sanatorium dla emerytów (bardzo kiepskim i drogim). Burmistrz pozwolił zburzyć wiele cennych budynków, które mogłyby zostać zaadaptowane w inny sposób - dodaje.

Jego zdaniem kolejne przykłady to fabryka mebli na ulicy Chrobrego i winiarnia na ulicy Kowalskiej 40.

Przeczytaj też o budowie marketu sieci Tesco w Miastku

- Jeśli tak dalej pójdzie zostaną same supermarkety - komentuje pan Dawid. - Byłem w tej fabryce i w pełni nadaje się ona do użytku. Instalacja elektryczna jeszcze nie rozkradziona. Lecz stało się coś dziwnego. Do niedawna fabryka była pilnowana, nie było widać śladów wtargnięć, wszystkie szyby całe. Natomiast dziś przeżyłem szok. Lampy do niedawna paliły się przed głównym wejściem. Dziś są wyłączone. Szyby powybijane, dwa kontenery stoją przed bramą wypełnione po brzegi złomem. Obok stoją butle z gazem (zapewne do palników). Z własnych informacji wiem, że powoli schodzą się tam ludzie w poszukiwaniu złomu. Jeśli ktoś tego nie załatwi, to czeka ją los podobny do losu winiarni. Ja jako historyk amator pozwoliłem sobie wejść do środka i zrobić parę zdjęć dla przyszłych pokoleń. W internecie przeczytałem, że planuje się wybudować fabrykę części rolniczych na ulicy Kaszubskiej, więc dlaczego władze nie mogą przekonać inwestora do zajęcia budynków fabryki? Fabryka byłaby łatwa do adaptacji. Posiada wszelakie pomieszczenia dla personelu. Na pewno byłoby to lepsze rozwiązanie dla Miastka. Przecież to po części w niej mieścił się niegdyś POM. Jeśli jednak fabryka jest już przeznaczona do wyburzenia, to chylę przed nią czoło, bo tylko dzięki niej Miastko stało się symbolem. Symboli w cywilizowanym świecie się nie burzy - mówi zrozpaczony.

Władze są bezradne wobec działań likwidatora, bo fabryka nie jest majątkiem gminy.

- Byłem w stałym kontakcie z likwidatorem. Wizytowałem nawet fabrykę z dwoma potencjalnymi inwestorami. Żaden nie był zainteresowany ze względu na stan techniczny i układ pomieszczeń. Obaj twierdzili, że bardziej opłacalne byłoby wybudowanie nowego zakładu od podstaw - mówi Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej Miastka. - To oczywiście wielka strata dla Miastka. Ta fabryka to kawałek pięknej historii.

Dominika Cybulska, przedstawicielka likwidatora Lino Bortoliniego

Likwidator przez 2 lata próbował sprzedać zakład w całości. Mimo bardzo atrakcyjnej ceny nie udało się tego dokonać. Z uwagi na konieczność stałego opłacania podatku od nieruchomości, podjęto decyzję o wyburzeniu budynków fabryki. Następnym krokiem będzie przekształcenie na działki budowlane pod zabudowę mieszkaniową. Powstanie tam 15 działek, od 1000 do 1500 metrów kwadratowych powierzchni każda.
Fabryka przestała działać z uwagi na śmierć jej właściciela. Rodzina zmarłego zobowiązała likwidatora do przeprowadzenia całego procesu.
Prace rozbiórkowe wykona miejscowa firma.

Autor zdjęć:
Czytelnik Dawid

Masz dla nas ciekawy temat? Napisz e-mail na adres [email protected] lub zadzwoń: 502 499 018

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto