Siatkówka - Miastko: Morena przywiozła z Gdyni srebrny medal

– Wystawiłem dwie pary młodziczek (do lat 14), Weronika Zwolska i Karolina Mińciukowska oraz Aleksandra Klim i Karolina Lipińska – wymienia Waldemar Żurawik, trener siatkarek.

Obie pary są powołane do kadry województwa. To najmłodsze zawodniczki. W Gdyni walczyły w grupie kilkunastu par. Najlepiej powiodło się Karolinie i Weronice. Zdobyły srebrny medal.

– Wyszły z grupy na drugim miejscu i grały na krzyż z pierwszym miejscem w grupie drugiej (wygrały ten półfinał) i w finale uległy zawodniczkom z Malborka – opowiada trener.

Według Żurawika najważniejszym meczem turnieju był półfinał w wykonaniu Weroniki i Karoliny, które grały z reprezentantkami Kwidzyna. – Przeciwniczki były zdecydowanymi faworytkami. W pierwszym secie wygrały 25:13, ale w drugim role się odmieniły. Po 15 punkcie moje dziewczyny zaczęły grać mocną zagrywką i dzięki temu wygrały 25:22. W tie breaku obie pary grały na równym poziomie. Pod koniec moje podopieczne wygrywały już 14:10, ale kwidzynianki wyrównały do 14:14. Na szczęście końcówka była nasza. Wygraliśmy 16:14, awansując do głównego finału – opowiada Żurawik.

Trener siatkarek dobrej formy upatruje w sierpniowym obozie w Niemczech. Dodatkowo po powrocie do Polski dziewczęta trenowały osiem dni na piasku.
– Taki trening jest głównym powodem wysokiego miejsca podczas turnieju w Gdyni – komentuje Żurawik.

Druga miastecka para zajęła piąte miejsce też pokazując bardzo ładną grę. – Uważam, że tak wysoka pozycja gwarantuje im pewne miejsce w kadrze województwa pomorskiego na przyszły rok – przewiduje trener. – Bardzo się cieszę, że letni sezon zakończył się takim sukcesem. Wpłynie to pozytywnie na rozpoczynające się rozgrywki ligowe młodziczek i kadetek. Liczymy na wysokie miejsca. Oczywiście okupione ciężką pracą.