Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy krytykują szafę z rabatem. Twierdzą, że centrum handlowe niszczy ich biznesy

Mateusz Węsierski
Za akcję z szafą CH Jantar zapłaciło gminie Miastko 100 zł
Za akcję z szafą CH Jantar zapłaciło gminie Miastko 100 zł Krzysztof Drozd
Akcja centrum handlowego Jantar budzi kontrowersje. Sklepikarze z Miastka krytykują gminę, która pozwoliła słupskiej galerii handlowej na przeprowadzenie akcji promocyjnej. Na chodniku, przy lokalnych sklepach, Jantar rozdawał kupony rabatowe w zamian za stare ubrania. Przedsiębiorcy twierdzą, że gmina niszczy ich biznesy pozwalając galerii na ściąganie klientów do Słupska, gdzie będą realizować kupony.

- Zaprosili konkurencję przyczyniając się do odbierania nam klientów - mówi Mirosław Jakimiec, właściciel kilku sklepów odzieżowych i obuwniczych. - Władza pokazała, że nie zależy im na rozwoju lokalnej przedsiębiorczości. Słupskie centrum handlowe nie płaci im podatków. My tak. Tymczasem pozwolili na zorganizowanie niby charytatywnej akcji, której efektem jest ściąganie klientów do Słupska. Na coś takiego nie możemy pozwolić - oburza się.

- Popieram Mirka. Jak pójdą tą drogą, to w końcu prawie wszystkich klientów "wyeksportują" do dużych centrów handlowych, a my zostaniemy z płótnem w kieszeniach - komentuje właściciel innego sklepu z sąsiedztwa.

Konflikt w sprawie brzydko pachnącego obuwia

Akcja Jantara polega na oddawaniu zbędnych ubrań do specjalnej szafy. W zamian można uzyskać kupony rabatowe do sklepów w CH Jantar. Firma za zajęcie pasa drogowego w centrum miasta zapłaciła 100 zł.

- Zebrana odzież będzie przekazana do PCK w Słupsku i Koszalinie - wyjaśnia Marta Lesiewska z firmy Walk, która organizuje akcję CH Jantar.

Urzędnicy są zdziwieni protestami przedsiębiorców. - Cel tej akcji jest szczytny. Tu nie chodzi o handel - zapewnia Izabela Klasa, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej Urzędu Miejskiego w Miastku. - Jeśli przedsiębiorca zechce, to może podobną akcję zorganizować występując do nas z wnioskiem o zajęcie pasa drogowego. Tu chodzi o to, by coś się w tym mieście działo. My możemy tylko przyczynić się do zrealizowania dobrych chęci. Zacytuję tu Lecha Wałęsę: Sto głupich pomysłów jest lepsze niż żaden.

Jakimiec deklaruje, że pójdzie śladem Jantara, trzymając za słowo urzędników. - Przed świętami też ustawię się w centrum miasta. Będę rozdawał kupony rabatowe w zamian za odzież, którą przekażę do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Miastku lub do Caritasu - zapowiada Jakimiec.

Izabela Klasa czeka na jego wniosek. - My jesteśmy dla ludzi, a nie przeciwko nim - podkreśla.

Dlaczego według Jantara lokalny biznes na tej akcji nie ucierpi? Przeczytasz w poniedziałek 14.11 w Dzienniku Bałtyckim.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto