Domek letniskowy i przyczepa kempingowa przy ulicy Sądowej w Białym Borze stanęły w płomieniach w nocy z 31 na 1 lutego. Mimo szybkiej akcji strażaków ogień spowodował spore straty. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Okoliczności pożaru - zwłaszcza fakt, że pojawił się w dwóch miejscach jednocześnie i szybko się rozprzestrzeniał - wskazywał na podpalenie.
I podejrzenia te się potwierdziły. Policjanci z posterunku policji w Białym Borze ustalili a następnie zatrzymali 26 - letniego mieszkańca Miastka, który dokonał dwóch podpaleń na terenie ogródków działkowych w Białym Borze.
- Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że za wszystkie te czyny może odpowiadać 26-letni mieszkaniec Miastka - informuje aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. - Poczynione przez nich ustalenia doprowadziły do zatrzymania w tych dniach 26-latka.
Mężczyzna przyznał już się do popełnionego czynu, a zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił zastosować wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. - Mieszkaniec Miastka był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, za zniszczenie mienia odpowie w warunkach recydywy za co grozi mu nawet do 7,5 lat pozbawienia wolności - dodaje Anna Matys.
Polub nas na FB
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?