Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg do Bytowa nie pojedzie. Decydenci przerzucają się odpowiedzialnością. Ile ma kosztować remont torów?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wszystko wskazuje na to, że Bytów nadal będzie wykluczony komunikacyjnie. Pięknie odnowiony budynek dworca oraz wydanie 1 mln zł na projekt przebudowy trasy z Lipusza do Bytowa, nie przekonał urzędników marszałka Mieczysława Struka do złożenia wniosku o dofinansowanie tej inwestycji. Samorządowcy z powiatu bytowskiego mogą czuć się oszukani i rozczarowani.

Spis treści

Od wielu lat władze Bytowa zabiegają o przebudowę linii kolejowej nr 212 z Lipusza do Bytowa. To miałoby umożliwić połączenie tego miasta ze stolicą województwa – Gdańskiem. Dlatego też przygotowane zostało studium wykonalności. Ten dokument przedprojektowy, to taka analiza mocnych i słabych stron inwestycji wraz z oceną jej opłacalności. Studium kosztowało niebagatelną kwotę 1 mln zł. Pieniądze pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Według kosztorysu sporządzonego we wrześniu 2022 roku, modernizacja trasy z Lipusza do Bytowa, pochłonęłaby 257 mln zł.

Wniosku o dotację nie ma i… nie będzie

Skoro jest studium, to wiele wskazywało na to, że kiedy tylko pojawią się programy umożliwiające pozyskanie środków na realizację przebudowy linii 212, Urząd Marszałkowski w Gdańsku będzie chciał po nie sięgnąć. I pieniądze pojawiły się w Programie Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2029 r. Nikt wniosku o dofinansowanie na trasę do Bytowa nie złożył, ani miasto Bytów, ani marszałek Mieczysław Struk.

- Program Kolej+ dotyczy realizacji projektów niezwykle kosztochłonnych, dla których samorządy muszą zapewnić wkład własny, który został ustawiony na zbyt wysokim poziomie. Tymczasem właścicielem infrastruktury kolejowej w większości przypadków jest zarządca infrastruktury - PKP PLK S.A., który realizuje swój własny plan modernizacji linii kolejowych, uzyskuje na ten cel środki z funduszy pomocowych oraz budżetu państwa na wkład własny – wyjaśnia rzecznik prasowy pomorskiego marszałka Michał Piotrowski, dodając że urzędnicy planowali realizację tych inwestycji w nowej perspektywie 2021-2027. - Niestety rząd obniżył środki na nowy pomorski program regionalny, wykluczając w praktyce możliwość dalszego finansowania z niego infrastruktury kolejowej – kwituje Piotrowski.

Samorządowcy z Bytowa zrezygnowani

W podobnym tonie wypowiada się burmistrz Bytowa Ryszard Sylka, choć przyznaje że ustanowienie tzw. wkładu własnego w programie Kolej+ na 15 proc., to zbyt wysoki pułap.

- Czuję się rozczarowany, że tak długo nie ma decyzji na rządowym szczeblu, żeby przystąpić do przebudowy, albo wpisać nasz projekt na listę podstawową Krajowego Programu Kolejowego. Wówczas byłoby światełko w tunelu z wyznaczoną datą do realizacji. Nie jestem jednak zawiedziony, bo mam świadomość tego co się dzieje. Szczerze przyznam, że jestem już zrezygnowany – mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka. - W naszym przypadku te 15 proc. wkładu własnego to 40 mln zł. Za nic w świecie nie wyłożymy takiej sumy. Nikt na to nie wyrazi zgody. Tym bardziej, że to zadanie regionalnych kolei, marszałka i rządu, a nie samorządu – kwituje Sylka.

Tutaj warto przypomnieć, że w Bytowie wyremontowany został budynek dworca. I trzeba przyznać, że prezentuje się wybitnie. Wówczas też mieszkańcy mieli nadzieję, że to pierwszy krok do tego, żeby jednak pociągi do Gdańska zaczęły jeździć.

Bytów wykluczony komunikacyjnie

Z kolei dużo więcej optymizmu od burmistrza Bytowa ma w sobie starosta bytowski Leszek Waszkiewicz. Podkreśla również, że teraz najważniejsze jest by wpisać przebudowę linii kolejowej nr 212 do Krajowego Planu Kolejowego.

- Gmina Bytów od kilkunastu lat zarządza tą linią i ponosi koszty jej utrzymania. W przeszłości dokładaliśmy niemałe środki do projektów przebudowy tej linii. Nasza wola jest. Brakuje teraz woli właściciela – PKP PLK. Dobijamy się do niego na wszystkie sposoby. Mamy spotkania z posłami, jak Aleksandrem Mrówczyńskim, z wicewojewodą Mariuszem Łuczykiem, ale to nie przynosi skutku. Nie ma woli rozwiązania tego problemu. Obawiam się, że za kilka lat spotkamy się w tym samym miejscu – w białej plamie na mapie komunikacyjnej Pomorza – wylicza Leszek Waszkiewicz.

Rzecznik PLK S.A.: To wina samorządów

Wywołany do odpowiedzi właściciel linii 212 z Bytowa do Lipusza odbija piłeczkę w stronę… samorządów.

- Z uwagi na regionalny charakter linii najlepszym źródłem finansowania inwestycji byłyby środki „Programu Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021-2027”. W ramach komunikacji prowadzonej z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego odnośnie planowania perspektywy finansowej na lata 2021-2027, PLK S.A. rekomendowały, aby w ramach tego Funduszu uwzględnić m.in. przedmiotowy projekt. Niemniej jednak, Województwo Pomorskie nie wyraziło woli wsparcia inwestycji z tego Funduszu. Należy przy tym nadmienić, że działania podejmowane przez inne województwa wskazują na taką możliwość. Dlatego też nie jest możliwe wskazanie czy i w jakiej perspektywie czasowej projekt byłby realizowany – kwituje rzecznik prasowy PLK S.A. Przemysław Zieliński.

Zaznacza również, że to samorządy mogły zgłaszać wnioski o dofinansowanie w ramach programu Kolej+. - Nabór zadań do programu był otwarty, a kluczową rolę pełniły jednostki samorządu terytorialnego. To ich decyzje warunkowały czy dany projekt został (czy też nie) zgłoszony do naboru w ramach programu – dodaje Zieliński.

Wiele więc wskazuje na to, że jeszcze długie lata nie będzie można z Bytowa dojechać do Gdańska.

ZOBACZ TAKŻE:
Niezwykłe odkrycie pod dworcem PKP w Bytowie. Skomplikowana sieć pomieszczeń i łuków (zdjęcia)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pociąg do Bytowa nie pojedzie. Decydenci przerzucają się odpowiedzialnością. Ile ma kosztować remont torów? - Bytów Nasze Miasto

Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto