Pierwsza połowa meczu przebiegała w szybkim tempie. Nie brakowało akcji z obydwu stron. Kilkoma efektownymi rajdami zakończonymi strzałami na bramkę rywala popisał się środkowy pomocnik miasteckiej drużyny, Wojciech Szuta. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na samym początku drugiej odsłony, po szybkiej kontrze, padła bramka dla gospodarzy. Brda nie spoczęła na laurach i po kilku minutach było już 2:0. Wydawało się, że emocje w tym meczu już są skończone, lecz Rafał Jankowski podręcznikowo wykończył dośrodkowanie, pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Nie minęło kilka minut, a ze stanu 2:1 mieliśmy już wynik remisowy. Po składnej akcji w środku pola, prostopadłe podanie od Wojciecha Kundy wykończył Łukasz Mostowski. Wszystko wskazywało na to, iż będzie to powrót w wielkim, zwycięskim stylu. Niestety, 10 minut przed końcem meczu sędzia odgwizdał rzut karny dla gospodarzy, po zagraniu piłki ręką w polu karnym jednego z naszych obrońców. Rzut karny pewnie wykorzystał gracz Brdy.
Start nie podniósł się po tym ciosie, tracąc w ostatnich minutach meczu dwie kolejne bramki. Mecz zakończył się wynikiem 5:2.
Komentarz trenera i zdjęcie w piątek 10.09 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?