– Ni stąd ni zowąd ich zatrzymali, a obaj mają 17 lat. Sprawdzali im kieszenie i zaglądali do plecaków. Z tego co wiem, to nieletniego można zrewidować tylko w obecności prawnego opiekuna, więc moim zdaniem policja zadziałała wbrew prawu – oburza się pan Roman z Miastka.
Rzecznik prasowy komendy powiatowej zapewnia, że rodzic nie ma racji.
– Możemy skontrolować nawet nieletniego, poprosić o “wyrzucenie” kieszeni na zewnątrz, możemy zajrzeć też do plecaka. Policjanci nie robiliby takich rzeczy gdyby nie mogli. Ten Pan nie powinien mieć pretensji, bo wiele razy przy nieletnich znajdowaliśmy papierosy czy narkotyki. Powiadamiamy wtedy rodziców, którzy są nam wdzięczni, że w ten sposób dbamy o przyszłość ich pociech – wyjaśnia Michał Gawroński, oficer prasowy policji.
Zgodnie z kodeksem karnym legitymowanie jest ustalaniem tożsamości w celu poznania osoby. Stróże prawa powołują się na artykuł 15, ustęp 1, punkt 5 ustawy o policji.
Rodzic uważa, że nawet jeśli ten przepis umożliwia przeszukanie nieletniego, to jego zdaniem jest on sprzeczny z Konstytucją RP.
– To po pierwsze, a po drugie policjanci podają dwie różne wersje. Gdy rozmawiałem z innym funkcjonariuszem twierdził on, że stróże prawa nie mają prawa przeszukiwać nieletniego bez obecności rodzica – opowiada.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?