- Posiadałem informację, że ta wielodzietna rodzina wyjątkowo bardzo potrzebuje pomocy. Dlatego to zrobiłem - tłumaczy policjant. - Sam mam dwoje małych dzieci. Zostały po nich rzeczy w dobrym stanie. Wolałem je podarować, niż wyrzucać do kontenera.
We wtorek wieczorem towarzyszyliśmy mu podczas wręczania podarunku. Mieszkający przy ul. Kaszubskiej w Miastku domownicy byli zaskoczeni, bo nie mieli pojęcia o wizycie policjanta.
- Przestraszyłam się gdy zobaczyłam człowieka w policyjnym mundurze. Myślałam, że coś złego się stało - mówi wzruszona Małgorzata Herdzik. - Bardzo serdecznie mu dziękujemy. Do szczęścia brakuje nam jeszcze mieszkania. O tym marzy czwórka naszych dzieci - dodaje kobieta, która w kwietniu urodzi piąte dziecko.
Razem z mężem mieszkają na stancji, w jednym pokoju. - W marcu kończy mi się zasiłek dla bezrobotnych (428 zł). Kierownik prac interwencyjnych już powiedział, że z zatrudnieniem będzie ciężko. Poszukam zajęcia gdzie indziej, ale łatwo z tym nie jest - mówi Mariusz Herdzik.
Jego żona nie pracuje, bo przyjmuje zasiłek za opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem (1470 zł). - Dziękujemy za ten podarunek, bo dzieciom brakuje ubrań i przydałby się jeszcze wózek, spacerówka - dodaje Herdzik.
Czy przełożeni dzielnicowego pochwalają jego czyn? Dowiesz się w piątek 14.01 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
