Po interwencji naszego Czytelnika budowa będzie skontrolowana. Urzędnicy nie wykluczają nawet złożenia doniesienia do prokuratury, bo ich zdaniem ksiądz proboszcz dopuścił się poważnego uchybienia.
- Powinno być to z nami uzgodnione. Jestem zdziwiona postępowaniem proboszcza, bo zazwyczaj ludzie wiedzą, że remont zabytku trzeba zgłosić - mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, architekt ze słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - W trybie pilnym przeprowadzimy kontrolę. Możemy zażądać nawet przywrócenia pierwotnego stanu - dodaje.
Kapłan będzie miał kłopoty, ale zachowuje spokój. Nie widzi niczego złego w braku pozwoleń.
- Za swoje grzechy przepraszam, lecz nie zamierzam się poprawić - powiedział nam ksiądz doktor Józef Turkiel, dziekan miasteckich parafii.
Więcej na ten temat, w tym reakcja urzędników starostwa, wypowiedź naszego informatora i dalsze tłumaczenie księdza Turkiela, w poniedziałek 13.09 w Dzienniku Bałtyckim.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?