Nad Tomaszem Borowskim zawisły czarne chmury, bo urząd wojewódzki sprawdza czy będąc prezesem miasteckich struktur Ochotniczej Straży Pożarnej gospodarował na mieniu gminnym, co radnemu jest zakazane.
Sprawa nie jest oczywista, więc i przedstawiciel wojewody wypowiada się w dyplomatycznym tonie.
- Jak zwykle w tego typu sprawach nie możemy odpowiedzieć na pytanie, czy dany radny narusza prawo, bez szczegółowego zbadania konkretnego przypadku - zastrzega Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody.
Zbadanie sprawy zlecono Radzie Miejskiej Miastka, która ma wojewodzie wysłać swoje stanowisko ws. przyszłości przewodniczącego. Sprawą najpierw zajęła się komisja rewizyjna, a 8 marca podjęte będzie stanowisko potwierdzające (lub nie), że radny Borowski jako szef OSP prowadzi działalność na mieniu gminy.
Więcej na ten temat, z wypowiedziami szefowej komisji rewizyjnej i Tomasza Borowskiego, w czwartek 28.02 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
A w piątek 1 marca w Dzienniku Powiatu Bytowskiego również obszerna wykładnia przepisów i o podobnych przypadkach w Polsce, które zakończyły się utratą mandatu.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?