Biały Bór dołączył do miejscowości, w których stanęło metalowe serce na nakrętki. - To jest świetny pomysł. Już dawno zdecydowaliśmy się dołączyć do gmin, w których już taka akcja jest prowadzona, ale czas oczekiwania na realizację jest bardzo długi. Także nie jesteśmy pierwsi, ale i nie ostatni. Uważam, że takie zbieranie plastiku, ma podwójnie pozytywną funkcję i działa na lepsze wykorzystanie tworzyw sztucznych i selektywną zbiórkę odpadów, a przede wszystkim może to komuś pomóc – wyjaśnia Paweł Mikołajewski i prosi, by przekazywać mu na adres e-mail: [email protected] pomysł, na jaki cel przeznaczyć zbierane nakrętki.
Koszt zamówienia i zamontowania kosza w w firmie w Białogardzie to 1970 zł. Opróżnianiem będą się zajmować pracownicy gminy.
Plastikowe nakrętki są takim samym surowcem wtórnym jak makulatura czy złom. W punktach skupu za nakrętki płaci się od 0,7 do 1 zł za czysty polimer PET (polietylen), z którego są wykonane nakrętki. Jest to innego rodzaju tworzywo sztuczne niż butelka, którą domyka nakrętka. Jego recykling jest znacznie łatwiejszy niż recykling butelek. Czysty polietylen, zamieniony w granulat, daje się od razu przetwarzać na kolejne nakrętki, plastikowe opakowania czy rury PCW, a nawet na obudowy komputerów. Nie dosyć więc, że pomagamy środowisku, to jeszcze pieniądze są przeznaczane na szczytny cel.
Pamiętajcie jednak, żeby do kosza w Białym Borze trafiały tylko nakrętki. Nie wrzucamy żadnych z elementami metalowymi czyli np. od dozowników mydeł w płynie czy też od płynów do mycia szyb.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?