- Już w pierwszej walce spotkał się z Irańczykiem Saeidem Morad Abdvalim przegrywając z nim minimalnie na punkty w dwóch rundach (0:1) (0:1). Zawodnik z Iranu doszedł do finału i został mistrzem świata dając tym samym naszemu zawodnikowi możliwość walki w repasażach - mówi Kazimierz Wanke, ojciec i były trener Mateusza, który obecnie reprezentuje Unię Racibórz.
W walce repasażowej zawodnik spotkał się z utytułowanym reprezentantem Niemiec Frankiem Stablerem. Niestety, walkę tę przegrał na punkty w dwóch rundach i na tym zakończył swój debiut w Mistrzostwach Świata Seniorów zajmując odległe miejsce.
- Wyżej wymieniony reprezentant Niemiec wygrał kilka walk repasażowych, zajął piąte miejsce i wywalczył kwalifikację olimpijską. W tej kategorii wagowej (do 66 kg) startowało najwięcej, bo aż 52 zawodników - podkreśla Kazimierz Wanke. - Bezpośrednio po zawodach syn stwierdził, że walka z Niemcem nie poukładała się tak jak sobie ją zaplanował, bo można było z nim wygrać.
Mateusz do Londynu w 2012 roku nie pojedzie, ale zaszedł bardzo daleko, więc jest wzorem dla młodszych zapaśników. Takich jak uczestnicy turnieju o puchar starosty bytowskiego. Nagrody wręczał im Andrzej Wroński, dwukrotny złoty medalista olimpijski z Seulu (1988 r.) i Atlanty (1996 r.).
Przeczytaj także: Srebrny medal Mateusza Wanke
- Najlepszym zawodnikiem ziemi miasteckiej w ocenie trenerów i sędziów został Filip Petrończak - informuje trener Wanke.
Pierwsze miejsca w swoich kategoriach wagowych zajęli: Radosław Szczęsny (26 kg), Piotr Głodowski (29 kg), Artur Szczęsny (32 kg), Filip Petrończak (36 kg), Jakub Bednarz (47 kg) i Hubert Rudnik (59 kg). Ponadto ze srebrem wrócili Piotr Zabłocki (42 kg) i Paweł Zabłocki (47 kg), a trzecie miejsce zajął Michał Kapiszka (38 kg).
W punktacji klubowej zwyciężył Zapaśniczy Klub Sportowy Miastko przed Moreną Wega Żukowo, ZKS Granicą Gdańsk, GKS Cartusią Kartuzy i Unią Swarzędz.
- Walki stały na dobrym poziomie, szczególnie tych zawodników, którzy w okresie wakacyjnym nie próżnowali, lecz trenowali w klubach czy zgrupowaniach szkoleniowych - ocenia Wanke. - Zawody dowiodły, że warto stawiać na szkolenie młodych zawodników, którzy chcą iść w ślady swoich starszych kolegów z maty zapaśniczej, a może w przyszłości w ślady Andrzeja Wrońskiego, który na tych zawodach rozdał dużo autografów.
Do Miastka przyjechał także Grzegorz Mazurek ze swoją ekipą z Unii Swarzędz. Jest on wychowankiem ZKS Miastko i wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski.
Czterej zawodnicy ZKS walczyli też na turnieju młodzików w Kartuzach. Wszyscy z nich zdobyli medale w swoich kategoriach wagowych.
W kategorii wagowej do 35 kg pierwsze miejsce zajął Filip Petrończak, a srebrne medale zdobyli Artur Szczęsny (32 kg), Piotr Zabłocki (42 kg) i Jakub Bednarz (47 kg). W punktacji klubowej ZKS Miastko uplasował się na czwartym miejscu.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?