Bolesław Prondziński swój pomysł ogłosił podczas uroczystości nadania szkole imienia Hieronima Derdowskiego. Władze jeszcze nie powiedziały "wchodzimy w to!".
- Podtrzymuję swoją deklarację. Czekam tylko aż gmina wykona dokumentację techniczną. Wówczas poznam też koszt budowy takiej sali - potwierdza Bolesław Prondziński.
Biznesmen nie ukrywa, że kieruje nim lokalny patriotyzm. - Urodziłem się i mieszkam w Piaszczynie, a 45 lat temu skończyłem tę szkołę. Dlatego jej dalszy los jest dla mi bardzo bliski - wyjaśnia biznesmen.
Przeczytaj też o wielkim zjeździe rodziny Prondzińskich w Wałdowie
Mówienie o "dalszym losie" szkoły w Piaszczynie nie jest przypadkowe. Pod koniec października władze samorządowe Miastka mają zatwierdzić plan reformy oświaty. Mówiąc ogólnikowo chodzi o to, że uczniów ubywa, a koszty utrzymania szkół rosną. Niewykluczone, że któraś będzie musiała być zlikwidowana. W kuluarach wymieniało się na zmianę szkołę w Piaszczynie lub w Wałdowie jako obiekty do likwidacji. Budowa sali gimnastycznej na koszt biznesmena oddala perspektywę likwidacji SP Piaszczyna, a pogarsza sytuację szkoły w sąsiednim Wałdowie.
Jak do propozycji biznesmena odnosi się burmistrz i co sądzi miejscowy radny Piotr Milda? Przeczytasz w piątek 5.10 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
Zapraszamy też do zapoznania się z innymi lokalnymi informacjami.
Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?