Wyglądało groźnie, ale obyło się bez strat. Dwie jednostki straży pożarnej w sobotę 31 marca interweniowały na terenie szpitala.
Strażaków wezwano do budynku dawnego "psychiatryka", bo z kotłowni wydostawała się znaczna ilość dymu. Podejrzewano pożar.
- Na szczęście była to tylko tzw. cofka. Dym, zamiast ujść kominem, przez piec cofał się do kotłowni - wyjaśnia Dariusz Dwulit, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Miastku.
Strażacy wypompowali dym. Żadnych strat nie zanotowano.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!