Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobre wróżki namieszały w głowach Makłowicza, mieszkańców Pomorza i kraju

Maria Sowisło
Maria Sowisło
źródło: zrzut ekranu
Nowe propozycje, pytania, klienci… To zadziało się po emisji programu Roberta Makłowicza, który odwiedził Kaszubskie Zioła w gminie Studzienice. - Pokazał nas z najpiękniejszej strony i to owocuje – mówi prowadząca z córką Grażyną gospodarstwo Kaszubskie Zioła w Łąkiem w gminie Studzienice Bożena Ogar-Ekiert.

Promocja powiatu bytowskiego jak się patrzy! Tego dokonał Robert Makłowicz, znany podróżnik i kucharz, który odwiedził Kaszuby. W 110 odcinku swojego programu „Robert Makłowicz Polska” pokazał nie tylko Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie ale odwiedził też gospodarstwo Kaszubskie Zioła w Łąkiem, w chyba najmniejszej wsi gminy Studzienice. W sołectwie Łąkie, do którego należą jeszcze miejscowości Cechy, Jabłończ Wielka i Ociaskowo mieszka niewiele ponad 40 mieszkańców.

- Po emisji programu sporo się zmieniło. Pan Robert zrobił nam niezłą reklamę. Mamy wiele nowych propozycji współpracy, zapytań i klientów. Trudno ocenić jaka jest tego skala. Czas pokaże, choć już teraz klienci zwracają uwagę, że oglądali program i postanowili do nas zajrzeć. Jest też spore zainteresowanie warsztatami zielarskimi, które prowadzimy. U nas jest jak u dobrych wróżek, żeby nie powiedzieć wiedźm, bo to słowo oznacza kobietę wiedzącą, nam kojarzy się negatywnie

– mówi Bożena Ogar-Ekiert z gospodarstwa Kaszubskie Zioła w Łąkiem w gminie Studzienice i przyznaje, że dzięki wizycie Roberta Makłowicza zdarzają się też niespodziewane sytuacje. - Przeprowadziliśmy się tutaj ze Śląska. Siłą rzeczy część znajomości potraciłam. Dzięki programowi skontaktowała się ze mną koleżanka ze szkoły średniej, która z Niemiec przyjechała wypocząć na Kaszubach. Odwiedziła mnie po 30-paru latach. To było bardzo sentymentalne spotkanie – wspomina Bożena Ogar-Ekiert.

Rodzina Ekiertów na Kaszuby przeprowadziła się 15 lat temu ze Śląska. Wówczas też w małym, bo 15-hektarowym, gospodarstwie miała się odbywać produkcja na własne potrzeby. Zainteresowanie zweryfikowało plany.

- Teraz zastanawiam się, gdzie to wszystko pomieścić, bo parter mamy cały zajęty na potrzeby działalności. A to nie jest mało metrów, bo 150

– mówi pani Bożena.

Dzisiaj rolniczka, wcześniej aktor lalkarz, marzy by zielarstwem zarazić swoje wnuczki. Na razie ziołami namieszała w głowie Roberta Makłowicza, który w programie nie mógł nachwalić się gospodarstwa.

- Wierzę, że nie wyjechał głodny – żartuje pani Bożena. - Każdy z nas, czasem oglądając programy telewizyjne, zastanawia się, czy to jest gra, czy taki rzeczywiście jest. Pan Robert jest dokładnie człowiekiem takim, jak w programie: serdeczny, skromny, sypał z rękawa dodatkowymi przepisami i propozycjami dla naszego gospodarstwa. Mogłabym z nim przegadać cały dzień i noc. Mamy sporo wspólnych smaków. I mogę powiedzieć, że gotował zupę rybna dla nas. Ja ugościłam go świeżo zebranymi rydzami smażonymi na masełku, mięskiem z borowikami, ziołową herbatką i ciasteczkami z miętą. To było przesympatyczne spotkanie. Takie z nas wiejskie dziewczyny, a tu taki rozgłos – cieszy się pani Bożena.

Z takiej promocji gminy Studzienice zadowolenia nie kryje też wójt Bogdan Ryś.
- Mamy takich przedsiębiorczych mieszkańców, że są znani na całym Pomorzu i w kraju. To świetna promocja gminy. Obok Gesslerowej, Makłowicz jest bardzo znaną osobą z pasją. Kiedy przygotowujemy sami promocje gminy, robimy prospekty, foldery, posługujemy się mediami społecznościowymi ale nie każdy to zobaczy, przeczyta… Nie mogłem sobie wymarzyć lepszej promocji – komentuje Bogdan Ryś.

Film zrealizowano w ramach projektu Pomorskie Prestige, który ma na celu promocję regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto