Bytowianie podczas Indywidualnych Mistrzostwa Polski Młodzików w Badmintonie w Bieruniu bez medali| ZDJĘCIA

W miniony weekend (3-6 września 2020 r.) w Bieruniu na południu Polski odbyły się Indywidualne Mistrzostwa Polski Młodzików w Badmintonie. Pierwszy termin tych mistrzostw ustalony był na maj 2020 r., lecz na panujące w tym czasie zakazy z powodu Convid-19 zawody sportowe były odwołane. Dlatego też Polski Związek Badmintona przesunął wszystkie Mistrzostwa Polski z tamtego sezony na wrzesień.

Jako pierwsze odbyły się IMP Młodzików U15 do których prawo udziału miało dwóch zawodników UKS „Dwójka” Bytów podopiecznego Jerzego Saldata. Zarówno Karolina Brzozecka, jak i Sebastian Saldat, aby przejść się do turnieju głównego w grze pojedynczej musieli w eliminacjach pokonać dwóch rywali. W pierwszej rundzie eliminacyjnej Karolina Brzozecka miała wolny los, zaś Sebastian Saldat musiał pokonać wyżej notowanego na listach klasyfikacyjnych rywala z BKB Set Mazańcowice Maćka Babicza rozstawionego z numerem 5/8 i udało się to w dwóch setach 21:12 i 21:13, tym samym awansując do drugiej rundy. W drugiej rundzie eliminacyjnej, która decydowała o awansie do turnieju głównego Sebastian zmierzył się z Maciejem Piekoszewskim z UKS Ząbkowice Dąbrowa Górnicza. W pierwszym secie pojedynek był bardzo wyrównany, gdzie rywal wygrywał już 20:17. Wtedy zimną krew zachował Sebastian Saldat wyrównując 20:20 i ostatecznie całego seta 23:21. W drugim secie to rywal bardzo szybko osiągnął dużą przewagę punktową i wygrał z naszym badmintonistą 21:11. A więc o awansie decydował trzeci set, w którym pod koniec zmęczenie oraz nerwy trochę zgubiły naszego zawodnika i przegrał seta 15:21. Po 32 minutach bardzo zaciętego pojedynku to rywal bytowianina awansował do dalszych gier. A ostatecznie doszedł do pierwszej „16” w całych mistrzostwach, pokonując po drodze jeszcze innego rywala. Sebastian Saldat ostatecznie uplasował się na miejscach od 33 do 48 wśród 64 zgłoszonych do mistrzostw.

Karolina Brzozecka z kolei, aby dostać się do turnieju głównego, musiała pokonać dużo wyżej notowaną zawodniczkę rozstawioną z numerem 5/8 Malwinę Gediga (Bennica UKS Feniks Kędzierzyn Koźle). W pierwszym secie Karolina zaskoczyła kompletnie rywalkę swoją dokładnością i przemyślanymi akcjami, wygrywając seta 21:14.

- W drugim secie uważam, że nonszalancja w grze zgubiła moją zawodniczkę, gdzie przegrała seta 13:21

– mówi trener klubowy Jerzy Saldat.
Początek trzeciego seta to zdecydowana przewaga rywalki 11:3 i na przerwę załamana bytowianka nie wiedziała co się dzieje na boisku. Minutową przerwę trener Jerzy Saldat wykorzystał na zmianę taktyki gry oraz zachęcał do walki. Karolina posłuchała, dochodząc pod koniec seta do wyniku 18:17 dla rywalki. A więc była szansa jeszcze na zwycięstwo. Wtedy jednak rywalka pozbierała się i ostatecznie wygrała trzeciego seta i cały pojedynek 21:18. Ostatecznie Karolina uplasowała się również, tak jak jej kolega klubowy Sebastian, na miejscach 33-48.

- To co nie udało się naszym zawodnikom w grze pojedynczej, aby awansować do turnieju głównego to w grach podwójnych bezpośrednio awansowali dzięki zdobytym punktom na innych turniejach i dobrej pozycji na listach klasyfikacyjnych PZBad

– mówi Jerzy Saldat.

W pierwszej rundzie turnieju głównego Sebastian Saldat, występujący wspólnie z Kacprem Szumiałem z FKB Polanów, spotkali się z Damianem Zimnolem (UKS Plesbed Pszczyna) i Filipem Ziołą (UKS Unia Bieruń). Musieli niestety uznać wyższość rywali, przegrywając pojedynek 6:21 i 17:21, a rywale doszli do ćwierćfinału mistrzostw. Para bytowsko-polanowska uplasowała się ostatecznie na miejscu 16-24.
W grze podwójnej dziewcząt bytowianka wystąpiła w Mistrzostwach Polski z koleżanką z UKS Kometka Jastrowie Zofią Redzimską. Pierwszą rundę w turnieju głównym miały wolny los, zaś w drugiej rundzie o awansie do najlepszej ósemki mistrzostw zetknęła się z parą rozstawioną z numerem 2 w tych mistrzostwach Julię Stankiewicz (UKS Hubal Białystok) i Julię Wójcik (Bennica UKS Feniks K-K). Wyżej notowane rywalki nie dały dużo pograć Karolinie i Zosi, pokonując gładko w dwóch setach 21:7 i 21:7. Ale dało to jednak dobre miejsce w mistrzostwach od 9 do 16. - Ten wyjazd mógł dojść do skutku dzięki wsparciu finansowemu gminy Bytów, starostwu bytowskiemu oraz firmie Dabew Bytów – mówi Jerzy Saldat i planuje: - W najbliższym miesiącu badmintonistów UKS „Dwójka” Bytów czeka (już za tydzień) start w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Juniorów (Anna Duda i Laura Bujak) oraz młodzieżowców (Aneta Niklas). Zaś najmłodsi zawodnicy będą brać udział w turnieju w Bytowie, który organizuje klub UKS Dwójka Bytów. W następnych tygodniach czeka nas jeszcze Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików w Solcu Kujawskim oraz Mistrzostwa Polski Seniorów (wystąpią nasze juniorki Ania i Laura). Następnie juniorzy młodsi wystąpią w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Łęcznej (Paweł Szach i Weronika Niklas) i na początku października czwórka zawodników z Bytowa będzie uczestniczyła w Indywidualnych Mistrzostwach Młodzików Młodszych w odległych Głubczycach województwo opolskie – wylicza trener Saldat.

Trener nie ukrywa że liczy na wsparcie tak dalekich wyjazdów badmintonistów od firm, którym leży dobro sportu. - Dla nas liczy się każda złotówka. A jak nie wsparcie finansowe, to liczymy na wsparcie dobrym słowem naszych zawodników i oglądaniu naszych pojedynków na żywo z tych wszystkich Mistrzostw Polski na YouTube (wpisując w dniu turnieju hasło Badminton Polska). A my postaramy się dostarczyć miłośnikom badmintona dużo wrażeń i dobrych wyników – mówi prezes UKS „Dwójka” Bytów i jednocześnie trener Jerzy Saldat.