Bytów: Dziennikarz dopadł pijanego za kółkiem

Marcin Pacyno, dziennikarz pracujący w naszej redakcji, to wzorowy obywatel. Takim nazywa go policja, bo pomógł ująć stróżom prawa pirata drogowego. W sobotni wieczór powiadomił funkcjonariuszy o pijanym kierowcy, który próbował przejechać drogą wojewódzką nr 212. Dzięki jego szybkiej reakcji nietrzeźwy został zatrzymany.

- Mógł zabić siebie lub innego uczestnika ruchu - przyznaje Michał Gawroński, oficer prasowy policji. - Postawa dziennikarza jest godna naśladowania - dodaje.
Od Marcina mamy relację „z pierwszej ręki”. - Kierowca od samego początku sprawiał wrażenie nieźle „wstawionego”. Dogoniliśmy go na wysokości parkingu leśnego pomiędzy Lipnicą a Rekowem. Jechał bardzo dziwnie. Na pierwszych zakrętach zaczęło wyrzucać go poza linię oddzielającą dwa pasy ruchu. Zaczął zwalniać do ok. 50 km na godzinę. Z taką prędkością przejechał przez Rekowo. Na kolejnych zakrętach wypadał za linię i zjeżdżał na pobocze. Kilkakrotnie uciekał z przeciwnego pasa ruchu przed nadjeżdżającymi samochodami. Żona, prowadząca nasz samochód, nawet nie myślała o próbie wyprzedzania. Trzymaliśmy się w bezpiecznej odległości - relacjonuje Marcin Pacyno. - Nie zastanawiając się za długo, chwyciłem za telefon i zadzwoniłem na policję. Trzeba było wyeliminować potencjalnego sprawcę tragedii drogowej.

Funkcjonariusze zatrzymali auto na wysokości złomowiska w Udorpiu. Całe szczęście, że nie zderzył się czołowo z żadnym z pojazdów.

Policyjne kroniki tak opisują to wydarzenie: 30 października o godz. 20.30 60-letni kierowca mercedesa (mieszkaniec powiatu chojnickiego) został zatrzymany w Udorpiu-Wybudowanie na drodze wojewódzkiej nr 212. W jego organizmie wykryto 3 promile alkoholu. Jego pojazd został odholowany.

Miał pecha, bo na swojej drodze spotkał naszego dziennikarza. - Jeżeli drugi raz spotkałaby mnie podobna sytuacja, to nie zastanawiałbym się wiele i ponownie zadzwonił po policjantów. Kto wsiada za kierownicę „po kielichu”, ten jest zagrożeniem - komentuje Pacyno.

W sumie podczas długiego weekendu zatrzymano 6 nietrzeźwych kierowców. Wszyscy stracili prawa jazdy i grozi im nawet do 2 lat pozbawienia wolności.