18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będziemy głosować na konkretne osoby, a nie na partyjne listy

Mateusz Węsierski
Radnych będziemy wybierać w okręgach jednomandatowych
Radnych będziemy wybierać w okręgach jednomandatowych Archiwum
Rewolucja w wyborach samorządowych. Wyborcy się cieszą, politycy mają wątpliwości.

Już nie tylko mieszkańcy gmin liczących poniżej 20 tys. mieszkańców, ale wszystkich (oprócz - na Pomorzu - czterech miast na prawach powiatu - Gdańska, Gdyni, Sopotu, Słupska) w 2014 roku będą wybierać radnych w okręgach jednomandatowych. Krajowe Biuro Wyborcze porozsyłało już instrukcje do gmin, które mają od nowa wytyczyć okręgi wyborcze. Głosowanie będzie dotyczyć konkretnych osób, a nie partyjnych list. Mieszkańców to cieszy, ale politycy mają wątpliwości. Odwrotu jednak nie ma, bo to skutek nowelizacji Kodeksu Wyborczego, przyjętej przez Sejm po poprawkach naniesionych przez Senat.

Wcześniej więcej mówiło się o jednomandatowych okręgach do Senatu. Teraz, gdy skutki nowelizacji dotarły do gmin w formie konkretnych wytycznych -nowe okręgi wyborcze muszą powstać do 1 listopada br. - rozpoczęła się gorąca dyskusja.

- Nowy Kodeks Wyborczy wprowadza okręgi jednomandatowe we wszystkich jednostkach z wyjątkiem miast na prawach powiatu. Jednomandatowe okręgi będą więc w Bytowie, Miastku, Lęborku, Tczewie, Malborku czy Ustce - wylicza Krystyna Stanisławska, dyrektor słupskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Przeczytaj też o tym jak Bytów rośnie, a Miastko wymiera

Okręgi jednomandatowe to istotna zmiana nie tylko w dniu wyborów, ale też w trakcie trwania kadencji. W przypadku utraty mandatu powodują konieczność ogłaszania wyborów uzupełniających. W starym systemie nie było to konieczne, bo wybierany był radny kolejny na liście.

- Z naszej perspektywy może być więcej pracy z powodu większej liczby wyborów uzupełniających. Dla obywateli to korzystna zmiana, bo wolą głosować na człowieka, a nie na ugrupowanie - mówi Stanisławska.

Wątpliwości ma burmistrz Bytowa. - Nie mamy jeszcze doświadczenia, ale sądzę, że mieszkańcy będą łatwiej rozpoznawać kandydatów - mówi Ryszard Sylka. - Mam jednak obawy związane z przywiązywaniem się radnych do swoich okręgów. Mogą nadmiernie pilnować interesu swoich wyborców, przez co realizacja zadań strategicznych może być utrudniona.

W przypadku Miastka nowelizacja kodeksu zbiegła się w czasie ze spadkiem liczby ludności. Mieszka tam teraz 19 565 mieszkańców. Po raz pierwszy w historii miasta. Wiąże się to z redukcją liczby radnych z 21 do 15. Nawet gdyby nowy kodeks nie wszedł w życie, to w przypadku Miastka i tak wdrożono by okręgi jednomandatowe.

Opinie samorządowców w sobotę 19.05 w Dzienniku Bałtyckim. Tu bez wychodzenia z domu zdobędziesz e-wydanie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Będziemy głosować na konkretne osoby, a nie na partyjne listy - Miastko Nasze Miasto

Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto