Zdecydowana większość radnych zagłosowała za rozpoczęciem likwidacji LO Miastko i ZSRCKU w Łodzierzy

Za uchwałą głosowało 13 radnych: Jacek Żmuda-Trzebiatowski, Beata Bigda-Świątek, Marian Gospodarek, Andrzej Hrycyna, Robert Jarzębowski, Jerzy Jobczyk, Marek Kwaśniewski, Tomasz Łącki, Sławomira Musiał, Jarosław Ścigała, Jerzy Lubieński, Witold Trzeciński i Piotr Zaborowski.

Trzej radni z Miastka - Mariusz Łuczyk, Dariusz Zabrocki i Zbigniew Batko - byli tej uchwale przeciwni.

Michał Świontek Brzeziński i Jan Narloch wstrzymali się od głosu.

Starosta Jacek Żmuda-Trzebiatowski zapewniał, że dyskusje w tej sprawie trwały od trzech miesięcy.

- W trzech szkołach w Miastku jest niewiele ponad tysiąc uczniów, tylu ilu uczy się w dwóch bytowskich placówkach - argumentuje. - Dotychczasowe nadwyżki finansowe wypracowane przez bytowskie szkoły wynoszą 58 tys. zł przy jednoczesnym deficycie szkół w Miastku. Nie ma możliwości finansowania szkół, aby utrzymać je w obecnej strukturze. Wyniki matur oraz rankingi świadczą o niskim poziomie kształcenia. Musimy dokonać wszelkich starań, aby ten poziom podnieść. Jednocześnie zapewnimy możliwość kształcenia uczniów w Miastku na wybranych kierunkach.

Zobacz jak młodzi w obronie LO zabrali politykom mikrofon

Dzisiejsza uchwała formalnie zlikwidowała klasy ogólnokształcące w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego w Łodzierzy. Są to liceum profilowane, liceum ogólnokształcące i szkoła policealna. Dopiero w marcu zostanie podjęta uchwała ostateczna, o likwidacji szkół.

– Zaczynamy informować rodziców, kuratora i uczniów tych szkół o takim zamiarze i po formalnej likwidacji zaczniemy kolejną procedurę – wyjaśnia Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski. - Kolejnym krokiem będzie rozwiązanie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Miastku i ZSCRKU w Łodzierzy, z których zostanie stworzony jeden organizm z dwiema placówkami, ale jedną administracją . Wszystko to nastąpiło z porozumieniem z gminą Miastko, która przekazała na prowadzenie tych szkół 270 tys. zł. – dodaje.

Taki zabieg pozwoli utrzymać wszystkie typy szkół w gminie Miastko. – Dla uczniów nie będzie żadnej różnicy, gdyż nadal będzie uczyła się w swoich szkołach na swoich kierunkach. Jedynie administracja zostanie połączona – wyjaśnia Dariusz Glazik, naczelnik wydziału edukacji w starostwie.

Burmistrz Miastka Roman Ramion nadal uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby włączenie ZSO w struktury miasteckiego gimnazjum.

– W ramach zespołu gimnazjum i ZSO uczyłoby się dodatkowo około 150 uczniów, a to oznaczałoby, że w szkołach o profilach zawodowych zostałoby 850 uczniów, co pozwoliłoby normalnie prowadzić naukę szkolną w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Miastku i w Łodzierzy – tłumaczy Ramion.

Najlepsze komentarze opublikujemy w piątek 3 lutego w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. W wydaniu także opinie lokalnych polityków, nauczycieli i związkowców.