Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Załoga spółki PKS boi się zwolnień

Karol Szymanowski
Pracowników PKS niepokoi przyszłość firmy
Pracowników PKS niepokoi przyszłość firmy Karol Szymanowski
Kierowcy PKS, po przegranych przetargach na dowóz uczniów do szkół, obawiają się utraty stanowisk pracy. Prezes spółki zapewnia, że nie będzie zwolnień z tego powodu

Spółka PKS Bytów straciła już część lokalnego rynku, przegrywając przetargi na dowóz uczniów do szkół w czterech gminach powiatu bytowskiego (Czarna Dąbrówka, Parchowo, Studzienice i Lipnica). Firma traci też zaufanie własnych pracowników, którzy obawiając się utraty stanowisk pracy mają dość tej sytuacji.

- To nie nasza wina, że firma przegrała przetargi - odpowiadają zgodnie.

Domagają się także wyjaśnienia swojej sytuacji, a także spółki.

- Chcemy, by w końcu grano z nami w otwarte karty. Ze swojej strony daliśmy już wiele, liczymy na to samo ze strony władz firmy - mówią związkowcy.
Mowa tu o podpisaniu nowego porozumienia płacowego. Ma ono obowiązywać od przyszłego roku. Pracownicy mają stracić m.in. dodatki oraz nagrody jubileuszowe.

Załoga oczekuje, że prezes spółki oraz starosta spotkają się z nią i jasno określą dalsze plany. Prezes spółki póki co nie widzi takiej potrzeby.

- Od tego są związki zawodowe i rada pracowników. Niech kierowcy do niej zwrócą się z zapytaniem bądź propozycją spotkania. Zresztą, my regularnie się z nimi spotykamy przekazując wszystkie informacje o stanie spółki i nie widzę potrzeby jakiś specjalnych spotkań - mówi Leszek Waszkiewicz, prezes spółki.

Pracownicy PKS potwierdzają, że spotkania odbywały się często, jednak nie miały one nic wspólnego z utratą rynku z powodu przegranych przetargów w czterech gminach.
- Dotyczyły jedynie negocjacji ws. podpisania nowego porozumienia - podkreślają.

PKS Bytów przegrywa ważne przetargi przy jednoczesnej likwidacji kursów. W związku z tym pracę może stracić część z 120 zatrudnionych kierowców.
- Nie przewidujemy znaczących zwolnień z tego powodu. W ostatnim czasie rozstaliśmy się z kilkoma niezbyt solidnymi kierowcami. Nie przedłużymy też umów z dorabiającymi sobie emerytami - zapewnia Waszkiewicz.

Zdaniem prezesa ubytek w przychodach po kolejnej utracie rynku nie będzie duży.
- Roczne przychody spółki wynoszą ok. 25 mln zł., a z przewozu osób ok. 18 mln zł. Przegrane przetargi na łączną kwotę kilkuset tysięcy złotych nie zachwieją więc kondycją finansową spółki - wyjaśnia Waszkiewicz.
Spowodują jednak wspomnianą przed kilkoma tygodniami likwidację kursów. Powstała już lista linii, które zostaną zamknięte.

Zdaniem mieszkańców

Patryk Wyszecki
Obecnie wszystkie trasy objeżdżam skuterem, ale kiedy rozpocznie się rok szkolny nie będzie za wesoło. Obawiam się tych podróży, ponieważ do szkoły muszę dojeżdżać autobusami. Mieszkam daleko od miejsca nauki, bo do przejechania mam ponad 20 km więc moje dojazdy są uzależnione od tras autobusowych. Jeżeli mój kurs zostanie zdjęty, będę musiał radzić sobie jakoś sam.

Roman Szrejder
Dziwi mnie ta cała sytuacja. Zawsze są to utrudnienia w komunikacji. Nie mam pojęcia jak ludzie będą dojeżdżać, jeżeli głęboka redukcja kursów, która miałaby nastąpić z początkiem września tego roku dojdzie do skutku. Ceny biletów za przejazd już podrożały. Jeżeli tyle tras zostanie zlikwidowanych, zawsze jakieś obawy będą występować.

Halina Kamińska
To jest taki misz-masz. Panuje tutaj za duży chaos. Trasy poszczególnych dojazdów są zdejmowane z listy, później wracają, a teraz od września prawdopodobnie znowu większość zostanie zlikwidowana. Nie mam własnego samochodu, a ponieważ jestem starszą osobą, korzystałam z autobusów. Teraz nawet jeżeli będę chciała dojechać na grób matki, nie będę miała jak. Może okazać się tak, że ta trasa też zostanie zdjęta. Są ludzie, którzy naprawdę potrzebują tych autobusów. Mogłyby zostać wprowadzone chociaż autobusy miejskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto