- Sytuacja jest dynamiczna. Cały czas się zmienia. Najgorzej jest w rejonie bytowskim i lęborskim - mówi Małgorzata Robińska, rzecznik prasowy firmy Energa Operator w Słupsku.
Drzewa i słupy są masowo połamane, a przewody przerwane. Dostęp do uszkodzonych obiektów jest utrudniony.
Gmina Bytów: Prąd zabił dwa byki
Wg raportów służb technicznych słupskiego Oddziału ENERGI-OPERATOR z godz. 16.30 - do 18 zmniejszyła się liczba uszkodzonych odcinków linii średniego napięcia i do 67 zmalała liczba niezasilonych stacji energetycznych.
- Sytuacja jest dynamiczna, liczba niezasilonych linii i stacji z godziny na godzinę maleje. Nieprzerwanie 25 brygad energetyków usuwa skutki wczorajszej nawałnicy. W powiecie słupskim i bytowskim liczba odbiorców pozbawionych zasilania zmniejszyła się do 60. Prąd nie płynie do mieszkańców gmin: Bytów, Parchowo, Czarna Dąbrówka w powiecie bytowskim - mówi Robińska.
Najtrudniejsza sytuacja pozostaje nadal w gminach: Czarna Dąbrówka, Cewice, Nowa Wieś Lęborska, Główczyce, Wicko - na terenie działania Rejonu Dystrybucji w Lęborku. Tutaj nadal ok. 1200 odbiorców pozostaje bez zasilania. Do naprawy pozostały najtrudniejsze odcinki, gdzie potrzebny jest ciężki sprzęt. Energetycy do późnych godzin wieczornych tam gdzie będzie to jeszcze możliwe i bezpieczne będą usuwać skutki nawałnicy.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?