Mniejsze pieniądze dla niepełnosprawnych z Pomorza

Dla części organizacji mniejsze dofinansowanie oznacza przerwanie działań.
- Realizujemy trzyletni projekt, dzięki któremu 40 osób niepełnosprawnych znalazło pracę. Na tę chwilę zamiast potrzebnych na program 500 tysięcy złotych na 2010 rok zaproponowano nam zaledwie 140 tysięcy złotych - tłumaczy Joanna Cwojdzińska z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Gdańsku. - Nie mamy środków na dalsze działania. Osoby, którym pomogliśmy w zdobyciu zatrudnienia, bez naszego wsparcia prawdopodobnie szybko stracą pracę. Cały nasz dwuletni wysiłek włożony w projekt pójdzie na marne - dodaje z żalem.

Nie jest to jedyna organizacja, która z powodu cięć musi ograniczyć pomoc.
- Nasz budżet zmniejszył się o 10 procent, czyli o 30 tysięcy złotych. To spowodowało, że musieliśmy zrezygnować z usług pedagoga zajmującego się osobami niepełnosprawnymi. Nie zakupimy też części sprzętu rehabilitacyjnego, który planowaliśmy nabyć w tym roku - mówi Michał Górowski z Fundacji Sprawni Inaczej.

Niektóre organizacje do dziś nie wiedzą, ile dokładnie pieniędzy dostaną. Obawiają się, że cięcia odbiją się na zakresie ich pomocy. - Jeśli środki na nasze działania zostaną zmniejszone, to będziemy musieli ograniczyć liczbę godzin terapii lub, co gorsza, objąć wsparciem mniejszą liczbę podopiecznych - przyznaje Wioleta Umławska ze Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym.

Decyzję o zmniejszeniu dotacji Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych uzasadnia brakiem pieniędzy.
- Sytuacja finansowa funduszu wymusza konieczność renegocjowania umów z organizacjami pozarządowymi. Zatrudnienie niepełnosprawnych pracowników rośnie, a w konsekwencji wpłaty od pracodawców są coraz mniejsze. - Jednocześnie zaznaczam, że przeznaczamy coraz więcej pieniędzy na dofinansowania do wynagrodzeń pracowników. W tym roku taką pomoc otrzyma o 50 tysięcy osób niepełnosprawnych więcej niż w 2009 roku - wyjaśnia Tomasz Leleno, rzecznik prasowy PFRON.
Pomorskie władze funduszu zapewniają, że pomogły stowarzyszeniom w tworzeniu skromniejszych budżetów.

- Razem z organizacjami staraliśmy się szukać oszczędności, np. poprzez przesunięcie części wydatków do innych projektów lub rezygnację ze szkoleń - mówi Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego PFRON. - Chciałbym też podziękować organizacjom za szybkie zawarcie trudnego dla obu stron kompromisu.

6 - mln zł wynosi zmniejszony budżet PFRON w województwie pomorskim na 2010 r. (było 6,2 mln zł).

26 - tylu organizacjom w województwie pomorskim zostanie zmniejszone dofinansowanie.

300 - tysięcy; tyle w Pomorskiem jest osób niepełnosprawnych (dane Głównego Urzędu Statystycznego).