To właściciele ogródków działkowych. Uważają, że w 1993 roku zostali wprowadzeni w błąd przez pracownika Agencji Nieruchomości Rolnych (wówczas Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa). Uwłaszczano wówczas pracowników państwowych gospodarstw rolnych. W Piaszczynie dla ludzi przeznaczono nieużytki położone w obrębie wsi - 1,4 ha.
- Na początku lat 90-tych dwaj pracownicy agencji wymierzyli nam działki w sposób inny niż teraz wskazują urzędnicy - wyjaśnia Piotr Milda, radny z Piaszczyny.
Przeczytaj też o proteście przeciwko likwidacji poczty w Piaszczynie
Jak ustalili mieszkańcy, wykonany wówczas pomiar odbył się... bez udziału geodety. Granice naniesiono na mapy przekazując działki aktem notarialnym. Gdy w ostatnich dniach ANR sprzedała sąsiednią ziemię, nowy właściciel udał się do działkowiczów z Piaszczyny. Z mapą w ręku kazał wynosić się z jego terenu.
Okazało się bowiem, że według najnowszych ustaleń część ogródków działkowych znajduje się na jego ziemi. Naprawienie tego błędu oznacza zmianę granic między sąsiadami, przestawianie altanek, krzewów, dojazdów, a nawet... oczek wodnych.
Szczegóły tej sprawy w środę 04.07 w Dzienniku Bałtyckim. Tu w ciągu kilku sekund zdobędziesz e-wydanie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?