Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko. Po byłym centrum adopcyjnym dla psów pozostanie tylko gruz

DOMINIK RADECKI
Dominik Radecki
Ciężki sprzęt wyburza stary budynek na ulicy Fabrycznej. Jeszcze rok temu Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek i jego były przedstawiciel Radosław Waszkiewicz chcieli w tym miejscu stworzyć Centrum Adopcyjne dla Zwierząt.

Budynek, siłami wolontariuszy ze starej rudery miał się przemienić w centrum dla psów. Po rozłamie w stowarzyszeniu z, którego odszedł Radosław Waszkiewicz porzucono pomysł remontu zabudowania. Po czasie wrócił jednak do niego Radosław Waszkiewicz, teraz jako przedstawiciel stowarzyszenia pro zwierzęcego Buba. Niestety obecnie budynek przeznaczony jest do rozbiórki. - Inspektor nadzoru budowlanego przeprowadził kontrolę i miał zarzuty co do bezpieczeństwa. Zobowiązaliśmy się, że ten budynek gospodarczy rozbierzemy - wyjaśnia naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego Kazimierz Kozieł. - Stowarzyszenia pro zwierzęce zostały już jakiś czas temu o tym poinformowane. Bezdomny Kundelek zrezygnował z dzierżawy tego terenu. Mieszkańcy też zostali o tym poinformowani - dodaje Kazimierz Kozieł.

Dziwi się temu Radosław Waszkiewicz. Rok temu inspektor nadzoru nie wskazywał aby budynek zagrażał bezpieczeństwu - Ta decyzja jest nam znana od dłuższego czasu. Z ludzkiego punktu widzenia,
możemy powiedzieć, że tam gdzie kończy się zdrowy rozsądek zaczynają się rządy burmistrza Ramiona. Przypomnę, że dokładnie rok temu obiekt wizytował Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, w tym czasie nie miał on większych zastrzeżeń do stanu budynku oraz żadnych formalnych przeciwwskazań co do prowadzenia dalszych prac inwestycyjnych. Wizyta komisji z inspektorem na czele była pokłosiem skarg części mieszkańców ul. Fabrycznej. Proszę nas zwolnić z oceny dzisiejszych decyzji urzędu co do rozbiórki budynku – mówi Radosław Waszkiewicz z Centrum Pomocy Zwierząt Buba - Przypomnę, że w tym miejscu miało powstać Centrum Adopcyjne dla Zwierząt wraz z ośrodkiem wolontarystyczno - terapeutycznym dla dzieci i młodzieży. Była to jedyna w swoim rodzaju inwestycja w całym województwie pomorskim i jedna z kilku w Polsce. Budowaliśmy to wspólnie z mieszkańcami Miastka i za pieniądze mieszkańców. W tym roku chcieliśmy powrócić do tej idei. Niestety burmistrz Ramion zignorował naszą propozycję zasłaniając się decyzją o rozbiórce obiektu o którą sam wystąpił tuż po rezygnacji złożonej przez władze Bezdomnego Kundelka. Jesteśmy bardzo zmęczeni tak irracjonalnymi decyzjami, możemy powiedzieć, że Miastko straciło kolejną okazję by mogło tu powstać coś wyjątkowego, coś co wyróżniałoby nas pośród innych miast – dodaje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto