Miastko: Komisja Rewizyjna skontroluje park

- Urzędnicy podpisali odbiór na początku grudnia, na początku srogiej zimy. Jakim cudem pod kilkunastocentymetrową śnieżną powłoką mogli zobaczyć, czy wszystko jest w porządku? - pyta pan Marek z Miastka.

Miastko: Kara za park. Po 5 tys. zł dziennie

Krytyka jest uzasadniona, bo po roztopach oczom mieszkańców ukazał się straszny widok. Inwestycja warta 2 mln zł miała mnóstwo niedociągnięć. W niektórych miejscach brakowało płytek, gdzie indziej nie było fug, brakowało ziemi pod kwiaty. Można też było znaleźć... narzędzia i plastikowe krzyżyki między glazurą.

- Budowa ewidentnie nie została zakończona, a urzędnicy podpisali odbiór, by nie narażać wykonawcy na płacenie kary umownej - twierdzi nasz Czytelnik.

Powiat: Ceny inwestycji pikują w dół

Wiceburmistrz Miastka przyznaje, że odbiór nastąpił 3 grudnia. - Było to możliwe, bo protokoły częściowe były podpisywane na bieżąco. Wiedzieliśmy, co się dzieje - zapewnia Tomasz Zielonka. - Nie ukrywam, że później na jaw wyszły pewne usterki, które muszą być usunięte w konkretnym terminie. Jeśli wykonawca nie zmieści się w terminie, to zapłaci karę określoną umową.

Park budowała firma z pobliskiego Borowego Młyna. Musiała zwrócić już gminie 85 tys. zł, bo nie zmieściła się w pierwszym terminie zakończenia inwestycji. Za każdy dzień zwłoki naliczano jej 5 tys. zł.

- Odbiór z 3 grudnia faktycznie wstrzymał naliczanie kary umownej, co nie oznacza, że później wykryte usterki nie zostaną usunięte - podkreśla wiceburmistrz.

Powiat: Przebudują trzy drogi

Komisja Rewizyjna do pracy przystępuje 1 kwietnia. - Jest to kontrola zaplanowana w naszym programie. Zajmiemy się tym problemem kompleksowo - mówi radna Jolanta Chmielewska, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej. - Zajmiemy się przebudową parku, bo to duża inwestycja w centrum miasta, budząca kontrowersje, a więc wymagająca sprawdzenia.