Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koczała. Nieoficjalne wyniki i pierwsze komentarze kandydatów na wójtów

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wiesława Lisek-Fronczak i Jerzy Bajowski spotkają się w drugiej turze wyborów na wójta Koczały. Ciekawostką jest z kolei, że część radnych gminnych ubiegających się o ponowny wybór, przepadła w głosowaniu. Tak przynajmniej wynika z nieoficjalnych jeszcze wyników. Kiedy zamykaliśmy to wydanie gazety, nie były podane przez PKW.

Wiesława Lisek-Fronczak z KWW „Gmina Koczała naszą Małą Ojczyzną” zdobyła 616 głosów, Jerzy Bajowski z KWW Inicjatywa dla gminy Koczała - 536, Adam Matynia z KW SLD Lewica Razem - 313. - Jest jak jest. Głową muru nie przebiję. Nie potrafię powiedzieć dzisiaj czy będę udzielał poparcia któremuś z kandydatów. Mam na ten temat swoje zdanie. Na razie bez komentarza – mówi Adam Matynia.
Lisek-Fronczak i Bajowski o głosy wyborców Matyni będą walczyć przez dwa najbliższe tygodnie. Druga tura odbędzie się 4 listopada. Tak jak się spodziewaliśmy, jest druga tura. Nasz komitet z pewnością skontaktuje się z panem Adamem Matynią, który zyskał spore poparcie, będziemy też rozmawiać z radnymi z jego komitetu - będę starać się pozyskać ich poparcie. Wyborców z kolei będę nadal przekonywać do naszego programu wyborczego. Może będzie im bliższy niż mojego kontrkandydata. Trzeba mieć taką nadzieję. Dziękuję za wszystkie oddane głosy - na mnie i kandydatów na radnych. Drodzy Mieszkańcy Gminy Koczała, to jeszcze nie koniec, zmobilizujmy się i potwierdźmy dokonany wybór 4 listopada. Wszystkich Wyborców, którzy nie poparli mnie w pierwszej turze, proszę o zapoznanie się z programem KWW Gmina Koczała Naszą Małą Ojczyzną i umożliwienie jego realizacji poprzez oddanie głosu na mnie – mówi Wiesława Lisek-Fronczak. I tutaj ciekawostka. Ta kandydatka wśród swoich sąsiadów – obwodzie głosowania na osiedlu w Koczale gdzie mieszka – przegrała z Bajowskim. - Teraz będę indywidualnie przekonywał wyborców do swojego programu. Spodziewałem się drugiej tury. Musimy pomyśleć w jaki sposób pozyskać poparcie tych wyborców, którzy głosowali na Adama Matynię – komentuje Jerzy Bajowski i jednocześnie także dziękuje za głosy już oddane i zachęca do wzięcia udziału w drugiej turze.
Podczas tegorocznych wyborów mieszkańcy gminy zmobilizowali się, bo frekwencja wyniosła aż 57,77 proc. To rekord, bo przed czterema latami było to 39,67 proc. Największym przegranym tegorocznych wyborów jest Artur Radecki. To radny z opozycji, który często zabierał głos w sprawach trudnych, ale też, jak sugerowali niektórzy mieszkańcy Koczały, niepotrzebnie bił pianę. - No co mam powiedzieć? Tak zdecydowali mieszkańcy i dziękuję tym, którzy oddali na mnie głos. Trzeba się z tym pogodzić. Gratuluję Krystianowi Tobiszowi. To mój sąsiad z dawnego bloku – komentuje Artur Radecki.
Według nieoficjalnych wyników, to właśnie Krystian Tobisz z KWW SLD Lewica Razem zasiądzie w radzie. Razem z nim, także nieoficjalnie, z tego samego ugrupowania: Rafał Zaremba, Lidia Pędrak, Inga Helena Wereszko i Jan Dymitrów; z KWW „Gmina Koczała nasza małą ojczyzną”: Kamil Reszke, Marek Kulas, Artur Stanisław Achtelik, Marlena Ewa Zaremba, Wanda Irena Psujek, Robert Kuras; z KWW Inicjatywa dla gminy Koczała: Jerzy Bajowski, Jerzy Andrzej Walczyński i Romuald Ziółtkowski; z KW Polskie Stronnictwo Ludowe: Mariusz Patejuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto