Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mało chętnych na społeczne sprzątanie Miastka. Śmieci odebrał Zarząd Mienia Komunalnego

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Mało chętnych na społeczne sprzątanie Miastka
Mało chętnych na społeczne sprzątanie Miastka Mateusz Węsierski
Niewiele osób wzięło udział w akcji „Sprzątanie Miastka”. Śmieci zbierały dwie grupy. W przypadku każdej, uczestników można było policzyć na palcach obu rąk.

Jedna brygada społeczników (ponad 10 osób) sprzątała szlak turystyczny z Miastka do Węgorzynka, a druga teren za ogródkami działkowymi przy ul. Kaszubskiej (6 osób).

- Ludzie wyrzucają różne rzeczy. My znaleźliśmy m.in. spojler samochodowy, deskę sedesową czy element kanapy - mówi Dariusz Jawor, organizator akcji.

Przy ul. Kaszubskiej najwięcej śmieci było w bezpośrednim sąsiedztwie ogródków działkowych.

Myśliwy Daniel Brzózka w ten dzień specjalnie wrócił do Miastka aby móc wziąć udział w akcji.

- Strasznie mało osób przyszło - zauważa Brzózka.

- Ale komentarzy będzie dużo. Prawda jest taka, że komentują ci, którzy nic nie robią - zauważa Dariusz Jawor.

Jedną z uczestniczek sobotniej akcji "Sprzątanie Miastka" była mała Zuzia. - Zawsze zbieram śmieci. Jak znajdę papierek to wyrzucam do kosza - powiedziała dziewczynka.

Organizatorzy nie zrażają się i planują kolejną akcję. Tym razem do pomocy chcą włączyć m.in. myśliwych i wędkarzy.

- Na mieszkańców nie można liczyć, więc trzeba poprosić konkretne grupy osób - dodaje Jawor.

Więcej o efektach akcji w piątek 18.04 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto