Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprytna Cyganka ukradła 10 tys. zł. Dla odwrócenia uwagi kazała iść zakopać kurę

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Ofiarą Cyganki, ale i własnej naiwności, padła 67-letnia mieszkanka gm. Studzienice. Kobieta w czwartek 1 sierpnia ugościła w swoim domu Cygankę zgadzając się na odprawienie modłów. W efekcie straciła 10 tys. zł w gotówce.
Ofiarą Cyganki, ale i własnej naiwności, padła 67-letnia mieszkanka gm. Studzienice. Kobieta w czwartek 1 sierpnia ugościła w swoim domu Cygankę zgadzając się na odprawienie modłów. W efekcie straciła 10 tys. zł w gotówce. naszemiasto.pl
Ofiarą Cyganki, ale i własnej naiwności, padła 67-letnia mieszkanka gm. Studzienice. Kobieta w czwartek 1 sierpnia ugościła w swoim domu Cygankę zgadzając się na odprawienie modłów. W efekcie straciła 10 tys. zł w gotówce. A było tak…

- Do pokrzywdzonej przyszła kobieta o ciemnej karnacji, która początkowo zapytała się o antyki, a następnie zaczęła wypytywać o różne choroby. Pokrzywdzona weszła z nią do mieszkania, gdzie przy użyciu jajka, ręcznika i następnie kury zaczęła odprawiać rytuały i modły, które miały odpędzić choroby i nieszczęścia - opowiada Stanisław Tempski z bytowskiej policji.

Podejrzeń 67-latki nie wzbudził fakt, że Cyganka kazała jej przynieść wszystkie pieniądze, jakie posiada w swoim domu. Posłusznie dostarczyła jej aż 10 tys. zł.

- Podejrzana zawinęła je w koszulę nocną i kazała położyć na najniższej półce w szafie - opowiada dalej policjant. - W tym momencie prawdopodobnie doszło do zaboru pieniędzy. Oszustka wówczas wyszła, wsiadła do samochodu, najprawdopodobniej jasnozielonego VW Golfa na zagranicznych numerach rejestracyjnych, i odjechała. Wówczas pokrzywdzona, zgodnie z wytycznymi, poszła zakopać kurę. Dopiero po wykonaniu tej czynności sprawdziła miejsce położenia koszuli nocnej. Pieniędzy już w niej nie było.

Policja stara się zlokalizować sprytną Cygankę, ale nie ukrywa, że będzie to niezwykle trudne. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

To nie pierwszy taki przypadek. Dwa tygodnie wcześniej, również w gminie Studzienice, dwie osoby narodowości romskiej sprzedały kobiecie kołdrę za 200 zł. W międzyczasie jedna z osób ukradła z domu 2000 zł. Do dziś ich nie ujęto.

Przeczytaj też o podobnym przypadku w gm. Czarna Dąbrówka

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto